Grzegorz Garbacz: O naszej porażce zadecydował początek drugiej połowy
Ósmą porażkę w sezonie ponieśli w niedzielę szczypiorniści Śląska Wrocław. Zawodnicy beniaminka ulegli PGE Stali Mielec, będąc równorzędnym rywalem dla Czeczeńców tylko w pierwszej połowie.
- Ciężko coś powiedzieć po takim meczu, gdzie przez pierwszą połowę walczyliśmy i staraliśmy się trzymać blisko Mielca. Wiadomo, to przeciwnik, który walczy o czwarte czy piąte miejsce w tabeli, a może nawet i o trzecią lokatę - stwierdził.
W ocenie doświadczonego rozgrywającego o porażce wrocławian ze Stalą zadecydował bardzo słaby okres gry tuż po przerwie.
- Początek drugiej połowy zadecydował o tym, że Stal odjechała nam na kilka bramek. Wtedy staraliśmy się zmniejszyć jakąś tę różnicę,ale popełniliśmy zbyt dużo prostych błędów, a brak powrotu do obrony zadecydował o tym, że rywale odjechali nam na dziesięć bramek. W końcówce staraliśmy się już przegrać ten mecz jak najmniejszą ilością bramek - dodał Garbacz.
Po niedzielnej porażce wrocławianie zakończyli pierwszą rundę rozgrywek na przedostatniej pozycji w lidze. Do bezpiecznego 9. miejsca tracą w tej chwili dwa punkty, choć dystans ten w środę może powiększyć się do trzech oczek.
Źródło: wks-slask-wroclaw.com