Christmas Cup: Polska gra z Węgrami. Biegler postawi na rezerwowych?
Węgrzy będą ostatnim rywalem polskich szczypiornistów w turnieju Christmas Cup. Biało-czerwoni do wtorkowego starcia przystąpią z pozycji zdecydowanego faworyta.
Z wysokości trybun ostatni mecz Christmas Cup będzie śledził także Sławomir Szmal. Bramkarz Vive Tauronu Kielce był bohaterem spotkania poniedziałkowego. W starciu z Węgrami szansę pokazania swoich umiejętności w większym wymiarze czasowym otrzymają Marcin Wichary i Piotr Wyszomirski.
Kogo jeszcze zabraknie w składzie biało-czerwonych? - Na pewno nie zagra Karol Bielecki. Takie były nasze założenia przed turniejem. Nad ostatnim nazwiskiem będę musiał się zastanowić. W składzie na pewno znajdzie się osiemnastu graczy - zapowiada Biegler.
Przeciwko Węgrom na parkiecie pojawi się nieobecny w dwóch pierwszych spotkaniach Robert Orzechowski. Kibice mogę też spodziewać się, że większość czasu na boisku spędzą wreszcie Piotr Masłowski oraz Paweł Niewrzawa, którzy walczą w kadrze o pozycję następcy Bartłomieja Jaszki.
- W spotkaniu przeciwko Węgrom chcę zobaczyć, że zrobiliśmy kolejny krok w rozwoju naszej gry - zapowiada przed wtorkowym meczem Biegler. Rywalizację z Madziarami biało-czerwoni rozpoczną o godzinie 19:00.