Zbigniew Markuszewski: Chcemy stworzyć fajne widowisko

- Na każdym treningu pracujemy i jesteśmy maksymalnie zmobilizowani, ale zdajemy sobie sprawę z tego, że ciężko będzie nam wygrać jakikolwiek mecz - mówi trener Nielby Wągrowiec Zbigniew Markuszewski.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
Beniaminek PGNiG Superligi po czternastu kolejkach ma na swoim koncie dwa punkty. Jesienią Nielbiści na własnym parkiecie dość niespodziewanie pokonali Zagłębie Lubin. Teraz zespół z Wągrowca znów stawi czoła Miedziowym. Zdecydowanym faworytem niedzielnego meczu będzie zespół rywali.
Sytuacja Nielby jest trudna. Klubem targają problemy finansowe, a niedobory w budżecie sprawiły, że zimą zespół opuścili Paweł Gregor oraz Mateusz Przybylski. Tydzień temu zawodnicy Markuszewskiego wyraźnie przegrali u siebie z Chrobrym Głogów. W Lubinie także o sukces będzie im ciężko.

- Na każdym treningu pracujemy i jesteśmy maksymalnie zmobilizowani. Jestem pełen podziwu dla profesjonalizmu chłopaków. Chcemy zagrać z Zagłębiem jak najlepiej i stworzyć fajne widowisko. Podejmiemy walkę o zwycięstwo, choć zdajemy sobie sprawę z tego, że wiosną ciężko będzie nam wygrać jakikolwiek mecz - nie kryje szkoleniowiec ekipy z Wągrowca w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

Do konfrontacji z Zagłębiem jego zespół przystąpi w składzie bliskim optymalnemu. - Wszyscy są zdrowi. Pod znakiem zapytania stoi jedynie występ Darka Widzińskiego, który ma na czole założone cztery szwy - wyjaśnia Markuszewski. Niedzielne spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00.

Nielba Wągrowiec na krawędzi. "Czujemy, że to już koniec"

Mecz Zagłębie Lubin - Nielba Wągrowiec zakończy się...

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×