Bartłomiej Tomczak: Żałujemy straty punktu
Górnik Zabrze zremisował w Gdańsku z Wybrzeżem. Bartłomiej Tomczak zauważył, że gra jego zespołu była mizerna i przyznał, że szczypiorniści z Zabrza nie wypełniali tego, co założył im trener.
Tydzień przed meczem z Górnikiem, Wybrzeże zdecydowanie przegrało z Pogonią Szczecin. W pierwszej rundzie wysokie zwycięstwo odnieśli zabrzanie. - Na pewno nas to nie uśpiło. Zupełnie inaczej gra się u siebie i na wyjeździe. Na trybunach było dużo osób, które pomogły Wybrzeżu. Żałujemy straty punktu, bo nie ukrywamy, że grała trzecia z dziesiątą drużyną ligi. Przyjechaliśmy po dwa punkty, ale chwała chłopakom z Wybrzeża - przyznał szczypiornista, który pochwalił Tymoteusza Piątka. Kołowy jest wypożyczony z Górnika do Wybrzeża i zaliczył świetny mecz w obronie. - Na pewno Tymoteusz zagrał dobre zawody. Trenerzy Waszkiewicz i Wleklak ściągnęli go po to, by grał w obronie i fajnie to wyglądało. Oby się tak rozwijał, w przyszłym roku wróci do nas i będzie grał w Górniku - zauważył Tomczak.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.