EHF ukarał Ardesen GSK karą finansową
4500 euro kary finansowej spadło na klub Ardesen GSK za wydarzenia, jakie miały miejsce w trakcie i po meczu ćwierćfinałowym z Pogonią Baltica Szczecin. Klub z Turcji odwoła się od tej decyzji?
Krzysztof Kempski
Przypomnijmy, że do sytuacji doszło 15 marca podczas rewanżowego spotkania ćwierćfinałowego Challenge Cup. Miejscowe Ardesen GSK przegrało mecz z SPR Pogonią Baltica Szczecin w rozmiarach, które ostatecznie wyeliminowało je z dalszej rywalizacji. Pierwsze złe sygnały miały miejsce dużo wcześniej, ale arbitrzy prowadzący tamte zawody spotkanie przerwali dopiero w 57. minucie widowiska, kiedy to miejscowi kibice zaczęli obrzucać parkiet papierowymi kubkami po napojach. Znacznie bardziej nerwowo było już po spotkaniu. Na parkiet wtargnęli również kibice.
Ostatecznie Europejska Federacja Piłki Ręcznej nałożyła na gospodarzy karę finansową w wysokości 4500 euro. 2 tys. euro to kara za samo przerwanie spotkania, natomiast pozostała kwota tyczy się wydarzeń pomeczowych. Klub z Turcji i tak może mówić o pewnym szczęściu. Jak wypowiadał się grecki obserwator, Ardesen groziło nawet wykluczenie z rozgrywek.
Sprawa nie jest jednak ostateczna. Ukaranemu klubowi przysługuje bowiem prawo do odwołania się od tej decyzji. Oficjalne pismo winno wpłynąć do EHF w trybie 7 dni od otrzymania wyroku.