Miedziowe bliżej piątego miejsca - relacja z meczu KPR Jelenia Góra - KGHM Metraco Zagłębie Lubin
O piątą lokatę walczą dwa dolnośląskie zespoły - KPR Jelenia Góra oraz KGHM Metraco Zagłębie Lubin. Pierwszy derbowy pojedynek padł łupem podopiecznych trener Bożeny Karkut.
Małgorzata Boluk
Nie da się ukryć, że jeleniogórzanki w pierwszych minutach nie przypominały w żadnym calu zespołu, który wyeliminował ostatnio Energę AZS Koszalin. Ekipa Miedziowych derby rozpoczęła za to w wymarzony sposób i potrzebowała pięciu minut, żeby prowadzić w stolicy Karkonoszy sześć do zera. Złą passę gospodyń przerwała niekwestionowana liderka, Małgorzata Buklarewicz.
Jeleniogórzanki przygotowały przed meczem niespodziankę dla Jeleny Bader
Dobrą zmianę dała Adriana do Nascimento Lima, która do spółki z Pauliną Piechnik zwiększyła dystans swojego zespołu do sześciu oczek. KPR Jelenia Góra walczył w czwartek do ostatniego gwizdka i zdążył jeszcze zniwelować część strat za sprawą Martyny Michalak oraz Małgorzaty Buklarewicz. Rewanżowe spotkanie odbędzie się w sobotę za tydzień na terenie Miedziowych.
KPR Jelenia Góra - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 28:32 (15:17)
KPR Jelenia Góra: Demiańczuk, Kozłowska - Buklarewicz 7, Mączka 6, Tomczyk 6, Michalak 4, Grobelska 3, Winiarska 1, Dąbrowska 1, Jasińska, Uzar.
Karne: 5/4
Kary: 4 minuty.
KGHM Metraco Zagłębie Lubin: Maliczkiewicz, Chojnacka, Tsvirko - Obrusiewicz 10, Piechnik 7, Jochymek 5, Lalewicz 3, Załęczna 2, Lima 2, Paluch 2, Premović 1, Piekarz, Pałgan, Milojević, Walczak.
Karne: 5/5
Kary: 26 minut.
Sędziowie: Grzegorz Christ i Tomasz Christ