Nie chcieliśmy przegrać dwóch meczów - komentarze po meczu Vive Tauron Kielce - THW Kiel

Zawodnicy Vive Tauronu Kielce po raz drugi w ciągu trzech lat stanęli na podium Ligi Mistrzów. W Kolonii kielczanie zwyciężyli z THW Kiel 28:26.

Aneta Szypnicka-Staniec
Aneta Szypnicka-Staniec

Talant Dujszebajew (trener, Vive Tauron Kielce): Jestem bardzo szczęśliwy ze zwycięstwa, moim marzeniem była jednak gra tutaj w finale. Mogę z całego serca podziękować moim zawodnikom, dali dzisiaj z siebie wszystko, walczyli przez sześćdziesiąt minut. Mamy brązowy medal Ligi Mistrzów, może dzisiaj nie odczuwamy jeszcze wagi tego sukcesu, ale za trzy-cztery tygodnie to do nas dotrze i zrozumiemy, jakie to ważne osiągnięcie.

Tobias Reichmann (zawodnik, Vive Tauron Kielce): To był bardzo mocny mecz. Po wczorajszym spotkaniu z FC Barceloną powiedzieliśmy sobie, że nie chcemy przegrać tutaj dwóch meczów i dzisiejszy pojedynek był dla nas bardzo ważny. Daliśmy z siebie wszystko i jesteśmy naprawdę szczęśliwi, że udało nam się wygrać i zdobyć brązowe medale.
Alfred Gislason (trener, THW Kiel): Gratulacje dla Talanta i zespołu z Kielc za zajęcie trzeciego miejsce. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że jestem naprawdę dumny z moich zawodników. Dwukrotnie przegrali, ale naprawdę grali świetnie przez cały weekend. Wiem, że dali z siebie wszystko w obu meczach. Dzisiaj to był naprawdę dobry pojedynek, wielka walka, niestety przegraliśmy, kielczanie byli lepsi.

Rasmus Lauge Schmidt (zawodnik, THW Kiel): Przede wszystkim byliśmy wczoraj bardzo zawiedzeni, że nie awansowaliśmy do finału. Nie na to liczyliśmy, rozczarowało nas wczorajsze spotkanie. Dzisiaj walczyliśmy, ale popełniliśmy za dużo błędów, dlatego zawodnicy z Kielc nas zniszczyli.

Kielce znów z brązem - relacja z meczu Vive Tauron Kielce - THW Kiel

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×