Chrobry chce podbić Zabrze i zmazać plamę po wpadce z Gwardią
Po remisie z beniaminkiem z Opola, szczypiorniści Chrobrego Głogów poszukają w środę punktów na parkiecie Górnika Zabrze. Podopieczni Piotra Zembrzuskiego chcą w końcu zwyciężyć na Górnym Śląsku, gdzie nie wygrali od blisko czterech lat.
Po raz ostatni głogowska drużyna triumfowała na parkiecie zabrzańskiego zespołu w październiku 2011 roku, kiedy to wygrała 24:21. Od tego czasu obie ekipy mierzyły się w rozgrywkach ligowych aż jedenaście razy i w każdym z ostatnich dziesięciu gier górą był Górnik.
Tym razem podopieczni Piotra Zembrzuskiego liczą na przełamanie złej passy i pokonanie rywala. Głogowianie są zdeterminowani, by zrehabilitować się za stratę punktów w Opolu. Tam w drugiej połowie sobotniego meczu Chrobry roztrwonił pięciobramkową przewagę wywalczoną przed przerwą.
Zabrzańska drużyna przed startem sezonu przeszła sporo zmian kadrowych, a na inaugurację ligi uległa Azotom aż 28:38. Stachera nie chce jednak oceniać swojego rywala. - Na pewno nie są jeszcze do końca zgrani. Liga jest długa, więc jeden mecz nie może przesądzać czy zespół jest słabszy czy lepszy niż w zeszłym sezonie. Azoty są w świetnej dyspozycji i dlatego też taki wynik - uważa.
Początek środowego meczu w Zabrzu o godz. 19:00. Relacja na żywo z tego oraz pozostałych meczów PGNiG Superligi Mężczyzn dostępna będzie na łamach naszego portalu.
Źródło: spr-chrobry.glogow.pl