Azoty Puławy jadą do Lubina. "Te mecze siedzą nam w głowie"
Azoty Puławy w niedzielę zagrają na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. - Szanujemy każdego przeciwnika. Nasze mecze z tym rywalem zawsze były wyrównane - przypomina Przemysław Krajewski.
Azoty kilka dni temu rozgromiły PGE Stal Mielec, choć na parkiecie nie pojawili się Piotr Masłowski oraz Nikola Prce. - Mamy w zespole równą szesnastkę. Z mielczanami dobrze pokazał się Michał Kubisztal, a na plus wypadł też młody Bartosz Kowalczyk. Z każdym meczem, tygodniem, miesiącem ta drużyna będzie nabierała lepszego zgrania i zaufania - podkreśla Krajewski.
Puławianie o czwarte zwycięstwo w sezonie powalczą z Miedziowymi. - Siedzi nam w głowach to, że z Zagłębiem zawsze grało się ciężko - mówi skrzydłowy Azotów. - To drużyna waleczna. Mecze przegrywała w końcówkach. Jedziemy na ciężki teren. Skupiamy się jednak na sobie i tym, żeby spotkanie rozegrać jak najlepiej.
Źródło: azoty-pulawy.pl