Marcin Lijewski po Polska - Francja: Trzeba utrzymać euforię, która weszła w zespół

Reprezentacja Polski po idealnym meczu pokonała Francję 31:25. Marcin Lijewski, który w kadrze rozegrał 251 spotkań był pod ogromnym wrażeniem gry swoich kolegów.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Polacy zaskoczyli nawet osobę, która zna ich jak mało kto. - Dawno reprezentacja Polski nie wygrała meczu tak, jak teraz. Ciężko mi to opisać, bo ciągle jestem pod wielkim wrażeniem. Po dwóch spotkaniach mało kto przypuszczał, że pokonamy Francuzów. Przyznam, że łącznie ze mną, nie jestem tutaj inny - powiedział szczerze Marcin Lijewski w rozmowie z WP SportoweFakty.

Biało-Czerwoni zagrali tak, że ciężko było ich poznać. - Widzieliśmy zupełnie inny zespół. Najważniejsze było to, że każdy kto wszedł na parkiet wniósł swoją cegiełkę do zwycięstwa. To wszystko zgrało się na doskonały mecz. Francuzi byli oszołomieni. Atmosfera panująca w hali wybiła ich z rytmu - dodał 251-krotny reprezentant Polski.

Atmosfera wokół reprezentacji po tym meczu jest dużo lepsza, niż choćby kilka godzin temu. - Jeszcze przed meczem byliśmy w innej sytuacji. Czekał nas najcięższy mecz w grupie. Po tym spotkaniu droga do półfinału jest otwarta. To dla nas wymarzona sytuacja. Trzeba utrzymać euforię, która weszła w zespół. To co pokazali zawodnicy i kibice, to coś pięknego - zakończył Lijewski.

Polacy mają szansę na medal? "Na tym poziomie szczegóły robią różnicę"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×