Bogdan Oliferchuk: Ta liga jest naprawdę nieprzewidywalna

Spójnia Gdynia sprawiła niespodziankę pokonując Warmię Traveland Olsztyn w meczu grupy A I ligi (26:25). - Warmia Traveland to drużyna, która potrafi bardzo szybko gonić. Dobrze, że każdy zrobił swoje na boisku - powiedział Bogdan Oliferchuk.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
WP SportoweFakty

Bogdan Oliferchuk rzucił dziewięć bramek Warmii Traveland Olsztyn. - Nie czuję się bohaterem. Po prostu dobrze zagrała cała drużyna. Wszyscy rzucili bramki i wykorzystali sytuację. Najważniejsze jest to, że zagraliśmy w obronie tak, jak chcieliśmy przed meczem. Nie uniknęliśmy błędów, ale popracowaliśmy do końca i wygraliśmy - powiedział rozgrywający Spójni Gdynia.

Szczególnie w końcówce było bardzo nerwowo. - To prawda, do tego sędziowie trochę nie opanowali sytuacji. Wytrzymaliśmy presję i jestem bardzo zadowolony z wyniku - dodał zawodnik gdyńskiego klubu po spotkaniu z liderem tabeli.

Olsztynianie wygrali wcześniej trzynaście meczów z rzędu. Zwycięstwo z tak dobrze dysponowanym rywalem smakuje podwójnie. - Musiał być ich troszkę gorszy dzień i to wykorzystaliśmy. Ta liga jest naprawdę nieprzewidywalna i wyrównana. Wszyscy walczą i każdy musi grać do końca - stwierdził Olferchuk.

Gdyńska drużyna już wcześniej mogła postawić kropkę nad i. - Nie można mówić, że skończyło się mecz po pierwszej połowie. Trzeba zawsze walczyć do końca i nie odpuszczać ani przez chwilę. Warmia Traveland to drużyna, która potrafi bardzo szybko dogonić rywala. Dobrze, że każdy zrobił swoje na boisku - zakończył rozgrywający.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×