Real Astromal - Sokół Browar: Walka do końca o dwa punkty

Real Astromal Leszno po emocjonującym spotkaniu pokonał kościerski Sokół Browar 28:27. Bohaterem okazał się Jakub Skorupiński, który obronił ostatni rzut gości.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Od początku meczu bardzo dobrze grali zawodnicy Sokoła Browar Kościerzyna. Ofensywę zaczął Maciej Reichel, który zdobył szybkie trzy bramki. Później znakomicie spisywał się również Adam Lisiewicz, dzięki czemu w 20. minucie na tablicy wyników widniał rezultat 8:12.

Później jednak gospodarze zaczęli odrabiać straty. Sygnał do ataków dali Piotr Łuczak i Marcin Tórz. Do końca pierwszej połowy trwała walka o jak najlepszy rezultat. Ostatecznie na przerwę Sokół Browar Kościerzyna schodził z jednobramkowym zapasem.

Po zmianie stron utrzymywała się przez długi czas minimalna przewaga gości. Real Astromal potrafił przez długi czas najwyżej remisować i gdy w 40. minucie trafił Szymon Kmieć, goście prowadzili 20:18. Trzy kolejne bramki zdobyli jednak leszczynianie. Jak Macieja Pieńczewskiego pokonał Marcin Giernas, Real Astromal wyszedł na pierwsze prowadzenie.

Do końca trwała zacięta walka o dwa punkty. Jeszcze pięć minut przed ostatnim gwizdkiem na tablicy wyników widniał rezultat 26:26. Kolejne bramki rzucili jednak Marcin Tórz i Damian Krystkowiak. Sokół Browar najpierw rzucił na 28:27, a w samej końcówce wywalczył sobie piłkę. Rzut obronił jednak Jakub Skorupiński i dwa punkty zostały w Lesznie.

Real Astromal Leszno - Sokół Browar Kościerzyna 28:27 (14:15)

Real Astromal: Musiał, Skorupiński, Kruk - Wesołek 6, Krystkowiak 5, Tórz 5, Giernas 5, Łuczak 3, Szkudelski 3, Wierucki 1 oraz Nowak.
Karne: 1/1.
Kary: 14 min.

Sokół Browar: Pieńczewski - Lisiewicz 10, Reichel 7, Skwierawski 5, Kmieć 2, T.Bronk 2, Czaja 1 oraz Piechowski, Jasowicz, Bednarek.
Karne: 4/6.
Kary: 6 min.

Kary: Real Astromal - 14 min. (Szkudelski 6 min. - cz.k., Tórz 2 min., Łuczak 2 min., Nowak 2 min., Giernas 2 min.), Sokół Browar - 6 min. (Jasowicz 4 min., Reichel 2 min.).
Sędziowie: Fahner, Kubis.
Widzów: 300

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×