Tałant Dujszebajew: Teraz zagramy o wszystko. Oni nie mają nic do stracenia

Zdjęcie okładkowe artykułu:  / Trener Tałant Dujszebajew
/ Trener Tałant Dujszebajew
zdjęcie autora artykułu

Dla szczypiornistów mistrzów Polski z meczu na mecz stawka kolejnych pojedynków będzie już tylko wzrastać. W piątek ekipa Vive Tauronu rozpocznie zmagania półfinałowe w PGNiG Supelidze. Przepustką do finału będzie trzykrotne zwycięstwo nad MMTS-em.

Zbliżające się tygodnie będą niezwykle intensywne dla szczypiornistów Vive Tauronu. Kielczanie rywalizują o najwyższe cele na trzech płaszczyznach. W najbliższym czasie na każdej z nich ekipę mistrzów Polski czekać będą decydujące pojedynki. - Przed nami półtorej miesiąca, kiedy zagramy o wszystko. Najbliższe mecze to półfinał play-off, a potem walka o Final Four Ligi Mistrzów. To dla nas bardzo ważny okres. Kolejny miesiąc, maj, będzie dla nas jeszcze cięższy i ten okres będzie od nas wymagać jeszcze więcej - podkreśla Tałant Dujszebajew.

Na drodze do finału krajowych rozgrywek obrońcom tytułu stanie drużyna z Kwidzyna. Ekipa z Dolnego Powiśla, która ma w swoim dorobku medale mistrzostw Polski, w trwającym sezonie zrealizowała swój ligowy plan z nawiązką. Awans MMTS-u do najlepszej czwórki PGNiG Superligi to wielki sukces drużyny prowadzonej przez młodego szkoleniowca Patryka Rombla.

Jak podkreśla trener żółto-biało-niebieskich, właśnie komfort psychiczny może być niezwykle mocną bronią kwidzynian. - To dobry zespół, który posiada w składzie młodych zawodników. Oni nie mają nic do stracenia. Osiągnęli już w tym sezonie bardzo dużo, awansowali do walki o medale. Z zespołem pracuje młody trener Patryk Rombel, który zdobył już dobry wynik. To bardzo niewygodny przeciwnik - zaznacza szkoleniowiec Vive Tauronu oraz reprezentacji Polski.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)