Filip Ivić: Takiej ofercie nie mogłem odmówić. Kielce to najlepszy wybór

Filip Ivić od nowego sezonu będzie zawodników drużyny Vive Tauronu. Zastąpi on w kieleckiej bramce Marina Sego. - Takiej ofercie nie mogłem odmówić. Kielce to najlepszy wybór - mówi nowy nabytek mistrza Polski.

Sabina Szydłowska
Sabina Szydłowska

23-letni Filip Ivić to niezwykle utalentowany bramkarz, który ostatnio reprezentował barwy zespołu z Zagrzebia. W nowych rozgrywkach występował będzie na parkietach PGNiG Superligi. Jak przyznaje sam zainteresowany nie potrzebował zbyt dużo czasu do namysłu nad podpisaniem kontraktu z Vive Tauronem. - Nie myślałem nad tym długo. Od razu wiedziałem, że chcę trafić do kieleckiego klubu. To była oferta, której nie mogłem odmówić - przekonuje.

Głównym powodem owej decyzji było to, iż kielecka drużyna to już od dawna uznana marka w Europie, która co sezon liczy się w walce o najwyższe laury w rozgrywkach Ligi Mistrzów. - Nie jest tajemnicą, że miałem oferty także z innych klubów, ale dla mnie Vive Tauron Kielce to najlepszy wybór. To jeden z najlepszych klubów w Europie ze znakomitymi zawodnikami w składzie. Jestem bardzo szczęśliwy, że przyjdę do takiego klubu. Chcę także bardzo podziękować prezesowi Bertusowi Servaasowi - podkreśla.

W szeregach żółto-biało-niebieskich Ivić stworzy duet między słupkami bramki ze Sławomirem Szmalem. Chorwat, który związał się z mistrzem Polski czteroletnim kontraktem, zastąpi w składzie żółto-biało-niebieskich swojego rodaka, Marina Sego. - Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. To jeden z najlepszych bramkarzy na świecie, z bardzo bogatą karierą. Oglądałem jego mecze wiele razy, jego technika jest niesamowita. Cieszę się, że będę miał szansę uczyć się od niego i z nim pracować - twierdzi.

Golkiper nie miał jeszcze okazji zagrać w Hali Legionów, jednak wie jaką wspaniałą atmosferę na trybunach potrafią stworzyć kibice kieleckiego zespołu. - Najbardziej ekscytuje mnie występowanie przed dużą publicznością z niesamowitą atmosferą i fantastycznymi kibicami. Jestem pod wrażeniem atmosfery, która panuje w kieleckiej hali i z niecierpliwością czekam na pierwszy mecz - deklaruje Ivić.

ZOBACZ WIDEO Vive Tauron Kielce w Final Four!
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×