Mecze Pogoni Baltica Szczecin co 3 dni. "Będziemy na to przygotowani"

Drużyna Pogoni Baltica stoi przed nie lada wyzwaniem. Od początku sezonu szczecinianki będą zmuszone grać właściwie co trzy dni. To efekt ułożonego terminarza rozgrywek przez polską oraz europejską federację.

Krzysztof Kempski
Krzysztof Kempski
Efekt zmian terminarza rozgrywek Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej są działaczom i trenerom Pogoni Baltica Szczecin doskonale znane. Od sezonu 2016/2017 nakładać się bowiem będą zarówno spotkania w PGNiG Superlidze kobiet jak i w rozgrywkach Pucharu EHF. Między innymi z tego też powodu zintensyfikowano plan gier sparingowych. Większej kontroli podlegać będą także same zawodniczki, a dokładniej ich zdrowie.

- Badania wykonujemy co roku, ale ten sezon ma być wyjątkowy, ponieważ mamy zostać objęci systematyczną kontrolą, która ma dać dokładną informację o zmianach zachodzących w organizmach zawodniczek przed i po meczach ligowych. Informacje te będą wskazówką, w którą stronę ma zmierzać proces treningowy oraz jak ten proces jeszcze bardziej zindywidualizować - mówił nie tak dawno na łamach oficjalnej strony klubu ze Szczecina Adrian Struzik.

Z trudów rozpoczynającego się we wrześniu sezonu zdaje sobie sprawę również prezes Przemysław Mańkowski. - Niestety to nic nowego. Będziemy doskonale przygotowani na taką ewentualność. W przeszłości mieliśmy takie okresy i było to wyłącznie z korzyścią dla naszej drużyny - przyznał sternik Pogoni Baltica.

- Poza tym dzięki współpracy z Uniwersytetem Szczecińskim w pełni monitorujemy kondycję oraz wydolność naszych zawodniczek tak, aby osiągać optymalne rezultaty. Mam nadzieję, że losowanie będzie dla nas szczęśliwe i nie czekają nas dalekie podróże - zakończył Mańkowski.

Pierwsza kolejka Superligi zostanie rozegrana 3 i 4 września. Tydzień później odbędzie się druga seria gier. Dokładnie w tym samym terminie zaplanowano pierwsze spotkania EHF (rewanże odbędą tydzień później wraz z trzecią kolejką polskich rozgrywek). Pogoń Baltica na arenie europejskiej zmierzy się z Galiczanką Lwów.

ZOBACZ WIDEO Kadra bez niespodzianek. Dujszebajew podał skład na Rio (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×