Sparingowo: Dokładność zwyciężyła. Stal z premierową wygraną

Za piłkarzami ręcznymi Nielby Wągrowiec i Stali Gorzów Wielkopolski pierwsze spotkanie sparingowe w ramach okresu przygotowawczego do sezonu 2016/17. W środę lepsi okazali się goście, którzy zwyciężyli różnicą czterech goli (29:33).

Hubert Gliński
Hubert Gliński

Początek środowego meczu należał do zawodników trenera Dariusza Molskiego, którzy potrafili sobie zbudować przewagę, którą przez następne kilka minut umieli utrzymać. W 7. minucie po skutecznie wykorzystanym rzucie karnym gorzowianie prowadzili w Wągrowcu 6:2.

Po stronie zespołu gospodarzy zaczęła uwidaczniać się spora niedokładność w konstruowaniu ataku pozycyjnego, dlatego też największe zagrożenie stanowiła współpraca z Dawidem Pietrzkiewiczem, który to, co sobie wypracował, zamieniał na gole. Dzięki temu po niespełna dziesięciu minutach gry było już tylko 6:7 dla przyjezdnych.

Nieomylny Pietrzkiewicz wspólnie z bardzo dobrze dysponowanym Biniewskim na skrzydle wyprowadził żółto-czarnych na prowadzenie 10:9. Było to ostatnie prowadzenie ekipy Świerada w pierwszym kwadransie pojedynku.

Później na minimalne prowadzenie wyszli szczypiorniści Stali, którzy wykorzystywali błędy własne wągrowczan. Była to różnica dwóch trafień. Dobrą zmianę w bramce drużyny gospodarzy dał Tobiasz Matyjak, który przez ostatnie pięć minut pierwszej połowy obronił kilka piłek, które mogły pozwolić przeciwnikom zbudować bezpieczniejsze prowadzenie, a tak rezultat utrzymywał się w okolicy remisu.

ZOBACZ WIDEO Tałant Dujszebajew: Wciąż czuję się jak młody, niedoświadczony człowiek (źródło TVP)
Mocna nieskuteczność wągrowieckich szczypiornistów dała możliwość beniaminkowi pierwszoligowych rozgrywek systematycznie powiększać różnicę bramkową. Trzeba też zaznaczyć, że rywale nie zachwycali, ale byli po prostu dokładniejsi w swoich poczynaniach. Sposobu na pokonanie bramkarza nie potrafił znaleźć między innymi Paweł Gąsiorek. Rzuty graczy MKS-u były także blokowane przez defensywę rywala.

Szybkie akcje kończyły się celnym rzutem z koła. W 52. minucie Stal prowadziła 30:24. Nielba walczyła do końca, jednak z każdą kolejną minutą przewaga gorzowian nie malała, co więcej utrzymywała się na poziomie trzech bramek-  na dwie minuty przed ostatnią syreną.

Pierwszą bramkę w pierwszym zespole Nielby zdobył Damian Wojtas, który na kilkanaście sekund przed zakończeniem starcia zdołał pokonać golkipera z Gorzowa Wielkopolskiego.

Nielba Wągrowiec - Stal Gorzów 29:33 (16:17)

Najlepsi strzelcy Nielby: Bartosz Biniewski, 5 goli, Dawid Pietrzkiewicz 4 gole, Bartosz Świerad 4 gole, Dariusz Widziński 3 gole.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×