BSC: remis Metraco Zagłębia z BNTU-BelAZ

Sporo emocji towarzyszyło trzeciemu spotkaniu w Baltica Summer Cup, w którym Metraco Zagłębie grało z BNTU-BelAZ. Przez większość meczu to Białorusinki były na prowadzeniu, ale nie zdołały zwyciężyć. Skutecznością błysnęła Anastazja Mazgo.

Krzysztof Kempski
Krzysztof Kempski

Do drugiego swojego pojedynku w Baltica Summer Cup w Szczecinie Metraco Zagłębie Lubin przystępowało z pozycji wygranej i w roli faworyta. Zważywszy na słabą postawę Białorusinek przeciwko Niemkom. Lubinianki nie potwierdziły jednak tego w pierwszej połowie spotkania przegrywając tę część 17:15.

Przez pierwsze 6 minut gry oba zespoły prowadziły wyrównany bój. W porównaniu do poprzedniego spotkania znacznie lepiej wyglądał zespół z Białorusi. Stosunkowo łatwo potrafił znaleźć się w sytuacji podbramkowej i, co ważniejsze, skutecznie wykończyć akcję trafieniem.

Rozochociła się Katarzyna Silitskaja. W kilka minut dołożyła 5 celnych rzutów, dając tym samym swojej drużynie prowadzenie 6:4. Lubinianki nie potrafiły odzyskać rytmu z pierwszych minut meczu. Mnożyły się błędy podań, niecelne rzuty, nie dopisywało też szczęście, a rywalki budowały przewagę. Do przerwy padł wynik 17:15 dla BNTU.

Po zmianie stron między słupkami stanęła Monika Maliczkiewicz i od razu zrobiła różnicę. Swoje zrobiła także Karolina Semeniuk. Postawa obu dała Zagłębiu remis po 17, który był zapowiedzią odwrócenia losów spotkania. Tak też się stało. Teraz to Białorusinki musiały odrabiać straty (20:18). Kiedy wydawało się, że Miedziowe opanowały boiskowe wydarzenia, kilka prostych błędów pozwoliło BNTU znów realnie myśleć o zwycięstwie (22:25 w 45. min.).

ZOBACZ WIDEO Rio 2016: Złoty medal dwójki podwójnej kobiet! (źródło TVP) Rio 2016: Złoty medal dwójki podwójnej kobiet!

Ostatnie minuty to popis nieskuteczności obu siódemek. Kiedy tylko poprawiły skuteczność, wzrosły emocje. Obie miały bowiem szanse na wygranie spotkania. Na 4 minuty przed końcem było po 27. Zagłębie w pewnym momencie stanęło obroną 3:3 i zaskoczyło rywalki. Ostatecznie starcie skończyło się remisem.

Metraco Zagłębie Lubin - BNTU-BelAZ Mińsk 29:29 (15:17)

Metraco Zagłębie: Wąż, Maliczkiewicz - Buklarewicz 6/2, Grzyb 2, Semeniuk 8/1, Trawczyńska 2, Premović 2/1, Mączka 5, Wiertelak, Ważna, Marić 1, Jochymek 1, Belmas 1, Milojević 1.
Karne: 4/5.
Kary: 6 min.

BNTU-BelAZ: Safonova, Shut, Nikitina - Sukhamirava, Hrakhouskaya 2/1, Mazgo 11/1, Hutava 1, Artsiukhovich 5/1, Ozolina, Kanaval 2, Arukwe 1, Mikhailouskaya, Vinogradova, Silitskaya 7, Yantsevich, Artsiomenka.
Karne: 3/3.
Kary: 6 min.

Kary: Metraco Zagłębie - 4 min. (Semeniuk, Ważna, Mączka - 2 min.); BNTU-BelAZ - 4 min. (Kanaval, Kutava, Silitskaya - 2 min.).
Czerwona kartka: Zuzanna Ważna (w 53. min. po faulu na Marii Kanaval).

Sędziowie: Rajkiewicz, Tarczykowski (obaj ze Szczecina).

ZOBACZ WIDEO Kantor i Łosiak: Czuliśmy się mocni. To rozczarowanie (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×