Piotr Będzikowski: O występie w meczu z Wisłą mogę zapomnieć

Kołowy Reflex Miedzi Legnica Piotr Będzikowski wrócił z meczu ze Stalą Mielec z trzema szwami pod okiem. Niestety kontuzja ta wyklucza go z gry w sobotnim meczu z Wisłą Płock.

Paweł Jantura
Paweł Jantura

W środę Reflex Miedź Legnica zremisowała ze Stalą Mielec 24:24 i tym samym zdobyła swój pierwszy punkt na wyjeździe w tym sezonie. Po meczu w Mielcu zawodnicy Miedzianki nie ukrywają niedosytu.

- Prowadziliśmy cały mecz, a punkt straciliśmy w końcówce. Niestety przez ostatnie dziesięć minut zdobyliśmy zaledwie dwie bramki. Prawda jest taka, że nie wygraliśmy w Mielcu ponieważ zabrakło nam sił. Rywale grali czternastką zawodników. My natomiast mieliśmy praktycznie tylko dwie zmiany. Naszym problemem jest wąska kadra. Warto podkreślić, że w Mielcu nie mógł wystąpić chory Artur Szabat. Moja kontuzja to efekt zderzenia się głową z jednym z rywali. O występie w sobotnim meczu z Wisłą Płock mogę zapomnieć - powiedział Piotr Będzikowski.

Reflex Miedź Legnica po 19. kolejkach ekstraklasy ma w swoim dorobku 13 punktów i zajmuje w tabeli 10. miejsce. W sobotę o godz. 18 legniczanie w hali przy ul. Lotniczej podejmą aktualnych mistrzów Polski - Wisłę Płock.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×