Daria Zawistowska: Wiemy, co nas czeka w Lubinie

Pogoń Baltica Szczecin w niedzielę (11.09) zmierzy się z Metraco Zagłębiem Lubin. Miedziowe sezon rozpoczęły od przegranej. Teraz liczą na coś więcej. - Wiemy, co nas czeka - przyznaje Daria Zawistowska.

Krzysztof Kempski
Krzysztof Kempski
WP SportoweFakty / Oskar Błaszkowski
Inauguracja sezonu 2016/2017 w Szczecinie przebiegła po myśli zawodniczek Pogoni Baltica Szczecin. KPR Kobierzyce od faworyzowanych gospodyń odstawał w tamtym meczu dość znacznie. Wicemistrzynie Polski zdają sobie jednak sprawę, że to było tylko preludium. Poprzeczka szybko poszła w górę.

- Dokładnie tak. Wiemy, co nas teraz czeka - przyznała w rozmowie z WP SportoweFakty Daria Zawistowska. Szczecinianki w drugiej kolejce zmierzą się bowiem z zespołem, który był w czołówce PGNiG Superligi, czyli Metraco Zagłębiem Lubin, a teraz chce tam wrócić.

Obie siódemki, mimo zmian kadrowych, znają się jak przysłowiowe "łyse konie". - Grałyśmy z tym zespołem sparingi podczas okresu przygotowawczego. Po raz kolejny będziemy się pod tę drużynę przygotowywać - dodała skrzydłowa.

Ekipy z Pomorza Zachodniego i Dolnego Śląska rywalizowały ze sobą dwukrotnie. Najpierw podczas Baltica Summer Cup (Miedziowe rzutem na taśmę wygrały jedną bramką 28:27), potem w Lubinie (lepsze były szczecinianki zwyciężając 23:22).

ZOBACZ WIDEO: Bjelica: Dopasowałem się do warunków w klubie (źródło TVP)

W tej rywalizacji trudno wskazać faworyta. Miejscowe, po ostatniej wpadce z Vistalem, żądne będą rewanżu. Goście także upatrują swoją szansę. - Jeśli zagramy na swoim poziomie, mamy szansę na wygranie tego spotkania. Mam nadzieję, że tak będzie - oceniła Zawistowska.

Kluczem do zwycięstwa przyjezdnych ma być skoordynowanie dobrej defensywy i przejście do szybkiego i skutecznego ataku. - Zdecyduje obrona i atak. Bez jednego, nie ma drugiego. Liczyć się będzie całość - podsumowała lewa skrzydłowa Pogoni.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×