Zagłębie - KPR Legionowo. Przełamanie i wysokie zwycięstwo lubinian

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

PGNiG Superliga Mężczyzn po wakacyjnej przerwie wróciła do Lubina. W ramach drugiej kolejki Zagłębie podjęło KPR RC Legionowo. Spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem gospodarzy 34:23.

Początek spotkania należał do Miedziowych. Zespół gospodarzy dzięki świetnym interwencjom Patryka Małeckiego oraz skutecznym akcjom Mikołaja Szymyślika i Jana Czuwary w dziewięć minut zbudował dystans czterech bramek.

Impas strzelecki drużyny gości przerwał Witalij Titow, a na ławkę kar powędrował Szymyślik. Co prawda KPR w liczebnej przewadze doszedł lubinian na jedno trafienie, ale kolejny fragment gry należał już do miejscowych. Ekipa Marka Motyczyńskiego blisko upragnionego remisu znalazła się także w 22. minucie. Wszelkie próby spełzły jednak na niczym i kolejna taka okazja już się nie pojawiła.

Po zmianie stron MKS Zagłębie Lubin zaczęło bezlitośnie punktować przeciwnika. Na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem sędziów drużyna z Dolnego Śląska wygrywała już różnicą dziesięciu bramek.

Zespół Pawła Nocha nie miał zamiaru na tym poprzestawać i w końcówce zdołał jeszcze powiększyć przewagę. Dobra bramka, skuteczność i mocna obrona okazały się receptą na zwycięstwo. KPR RC zagrał w defensywie oraz ofensywie poniżej swoich możliwości. Teraz za karę wraca do Legionowa z niczym.

MKS Zagłębie Lubin - KPR RC Legionowo 34:23 (17:14)

MKS Zagłębie Lubin: Małecki, Skrzyniarz - Stankiewicz 3, Przysiek 1, Kużdeba 2, Mrozowicz 1, Pawlaczyk, Szymyślik 9, Czuwara 8 (5/5), Wolski, Gudz, Bartczak 2, Pietruszko, Dżono 4, Moryto 4. Kary: 8 min. (Gudz, Szymyślik, Wolski, Czuwara - 2 min.) Karne: 5/5

KPR RC Legionowo: Krekora, Stojković - Ignasiak 1, Prątnicki, Mochocki 2, Suliński, Kasprzak 2, Kowalik, Łucak 2, Pribanić 2, Titow 4, Brinovec, Gawęcki, Ciok 5, Gumiński 5 (1/1). Kary: 10 min. (Prątnicki - 4 min., Brinovec, Ciok, Pribanić - 2 min.) Karne: 1/2

Sędziowie: A. Rajkiewicz, J. Tarczykowski (Szczecin)

ZOBACZ WIDEO: Robert Szaj: To są igrzyska rekordów (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu:
Komentarze (6)
bolekJan
15.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A podstawowy środkowy rozgrywający wraz z Kasprzakiem siedzi na ławce całą I połowę! Śmiech na sali.  
avatar
maca12
14.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kto kompletował kadrę KPRu na ten sezon? 6 skrzydłowych, 4 rozgrywających ( w tym człowiek kontuzja Gawęcki) i Ciok przesunięty ze skrzydła na środek rozegrania. Dość dziwne, że nie ma żadnych Czytaj całość
avatar
baal
14.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratuluję Przemek pierwszej bramki w ekstraklasie, powodzenia.  
avatar
alonso
14.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje i bravo. Szkoda, że nie mogłem być.  
grot.11
14.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba uczciwie przyznać że dobrze to dziś wyglądało. Skuteczny Szymyślik i dobra obrona. Gratuluję.