PGNiG Superliga: hit Pucharu w Gdańsku. Pogoń nadal niepokonana?

Sandra Spa Pogoń Szczecin z kompletem zwycięstwem prowadzi w grupie Suzuki Pucharu PGNiG Superligi. W 4. kolejce zmagań lider zagra z Meblami Wójcik Elbląg. W grupie Select zmierzą się dwa zespoły, które dzielnie walczyły o ligowy półfinał.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
Wojciech Zydroń WP SportoweFakty / KUBA HAJDUK / Wojciech Zydroń

Szczecinianie mogą tylko żałować, że wcześniej nie prezentowali takiej formy. A dokładniej w meczach o ćwierćfinał ligi. Zawodnikom Rafała Białego przytrafił się słabszy dzień w rewanżu z Chrobrym Głogów. Sandra Spa Pogoni pozostała zatem tylko walka o Puchar Superligi, na który ma zresztą sporą szansę. Zespół z Pomorza Zachodniego jako jedyny z uczestników grupy Suzuki nie zaznał jeszcze goryczy porażki. Ten stan rzeczy spróbują zmienić gracze Mebli Wójcik Elbląg.

Beniaminek spisuje się ostatnio zaskakująco dobrze. Zdemolował zdziesiątkowany KPR RC Legionowo 26:16, dość pewnie pokonał mielecką Stal 27:24. Zwycięski marsz przerwało dopiero Zagłębie Lubin (22:23). Elblążanie będą chcieli zostawić po sobie dobre wrażenie. Z Pogonią po raz ostatni zaprezentują się bowiem swojej publiczności. Meblarzy wspomoże trio, które niedawno wróciło na parkiet - Jakub Moryń, Michał Tórz i Paweł Adamczak.

Na drugim biegunie SPR Stal Mielec. Czeczeńcy nie zdobyli jeszcze punktów, ponownie (który to już raz?) zmagają się z problemami kadrowymi i w Lubinie nie będzie im łatwo o przełamanie impasu. Na Dolny Śląsk pojechali w 13-osobowym składzie, przy czym Łukasz Janyst nadal nie jest w pełni sił. W lepszych humorach jest Zagłębie, choć pewnie Miedziowi zamieniliby dwa zwycięstwa w Pucharze Superligi na możliwość gry o ligowy ćwierćfinał.

Po serii porażek odbudował się KPR RC Legionowo. Drużyna z Mazowsza dość niespodziewanie pokonała Zagłębie 28:25, do przerwy prowadząc aż 16:8, w kolejnym boju postawiła się Pogoni (28:25). Fatalną serię w Mielcu przerwał natomiast Piotrkowianin, choć trzeba pamiętać, że rywale mieli olbrzymie luki w składzie i Siergiej Diemientjew w pojedynkę wiele nie zdziałał.

ZOBACZ WIDEO: Michał Kwiatkowski: Nikt nie chce walczyć z oszustami. To dla mnie niewyobrażalne

Na zakończenie sobotnich zmagań hit Pucharu Superligi. Rozgrywki zainauguruje KPR Gwardia Opole, która była blisko gier o medale. Gdyby w Kwidzynie nieznacznie szybciej zerwała się do odrabiania strat, to mogła sprawić MMTS-owi psikusa. Gwardzistom pozostaje udowodnić, że są najlepszą z drużyn spoza półfinałów. Już na starcie czeka ich poważny test.

Wybrzeże Gdańsk to kolejny z zespołów, który zostawił po sobie dobre wrażenie w meczach ćwierćfinałowych. U siebie napędził Azotom Puławy sporo strachu i dopiero na wyjeździe okazał się wyraźnie słabszy. W ostatniej kolejce, z nie byle jakim rywalem (Chrobry Głogów), gdańszczanie zdołali zwyciężyć przy udziale zaledwie ośmiu zawodników z pola. Z Gwardią ma być już lepiej - do składu dołączą dwaj juniorzy, w tym Maciej Gauden. Młody obrotowy z dobrej strony pokazał się w starciu z Azotami.

Puchar PGNiG Superligi, grupa Suzuki: 

KPR RC Legionowo - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski / 13.05.2017, godz. 18.00
Meble Wójcik Elbląg - Sandra Spa Pogoń Szczecin / 13.05.2017, godz. 18.00
Zagłębie Lubin - SPR Stal Mielec / 13.05.2017, godz. 19.00

Puchar PGNiG Superligi, grupa Select:

Wybrzeże Gdańsk - KPR Gwardia Opole / 13.05.2017, godz. 19.30

Czy Gwardia Opole pokona Wybrzeże Gdańsk?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×