PGNiG Superliga kobiet: mistrz pokonał wicemistrza

GTPR Gdynia prowadził przez cały mecz i mimo starań Metraco Zagłębia Lubin, komplet punktów został w Trójmieście. Mistrzynie Polski wygrywając 21:20 pokazały, że stać je w tym sezonie na dobrą grę na krajowym podwórku.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
piłkarki ręczne GTPR-u Gdynia WP SportoweFakty / GRZEGORZ JĘDRZEJEWSKI / Na zdjęciu: piłkarki ręczne GTPR-u Gdynia
Od początku hitu kolejki, starcia mistrza z wicemistrzem Polski, doskonale spisywały się zawodniczki GTPR-u. Mniej doświadczone, acz utalentowane szczypiornistki prowadzone przez Giennadija Kamielina śrubowały swoją przewagę, a Weronikę Kordowiecką było niezwykle trudno pokonać.

Podobnie jak w ostatnim spotkaniu Pucharu EHF, również tym razem wysoką formę rzutową potwierdziła Patricia Machado Matieli, a kiedy w 11. minucie efektowną bramkę rzuciła Aleksandra Zych, było już 7:2. Mogło się wydawać, że drużyna z Lubina będzie miała trudną, długą podróż do domu.

Coś jednak w grze zespołu prowadzonego przez Bożenę Karkut się odmieniło. Najpierw Metraco Zagłębie Lubin powstrzymały zapędy GTPR-u mające na celu wyjście na jeszcze większe prowadzenie, a od stanu 11:6 odrabiały stratę. Sygnał do ataków dała rzutem z dystansu Alina Wojtas, a po bramce Małgorzaty Buklarewicz, było już 11:9! Ostatecznie I połowa zakończyła się rezultatem 12:11 i w Gdyni wszystko było możliwe.

Mimo pościgu Metraco Zagłębia, po zmianie stron drużyna z Lubina nie zdołała wyrównać. Wręcz przeciwnie, ponownie inicjatywę na boisku zyskał GTPR, który po bramce Aleksandry Zych z karnego prowadził po czterech minutach gry już 15:11. Gdynianki nie było jednak stać na choćby chwilę rozprężenia.

Metraco Zagłębie usiłowało zbliżyć się do rywala, ale GTPR zdołał przez długi czas utrzymywać przewagę i kiedy na trzy minuty przed końcem trafiła wracająca po kontuzji Joanna Szarawaga, było 21:16. W samej końcówce doszło jednak do dużych emocji, gdyż lubinianki, które nie miały już nic do stracenia bardzo szybko odrabiały stratę. Na 15 sekund przed końcem na 21:20 trafiła Buklarewicz. GTPR zagrał jednak dobrze w ostatnich sekundach i spotkanie zakończyło się jednobramkowym zwycięstwem ekipy z Trójmiasta.

GTPR Gdynia - Metraco Zagłębie Lubin 21:20 (12:11)

GTPR: Kordowiecka, Kamińska - Janiszewska 7, Zych 7, Kozłowska 3, Machado Matieli 3, Szarawaga 1 oraz Blaszkowska, Uścinowicz, Śliwińska, Gutkowska, Stanulewicz, Pękala.
Karne: 4/8.
Kary: 10 min. (Zych 6 min. - cz.k., Machado Matieli, Blaszkowska - po 2 min.).

Metraco Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż - Buklarewicz 4, Górna 4, Grzyb 2, Semeniuk 2, Jochymek 2, Wojtas 2, Pielesz 2, Belmas 1, Trawczyńska 1 oraz Rosińska, Piechnik, Milojević.
Karne: 5/7.
Kary: 12 min. (Milojević 4 min., Wojtas, Jochymek, Rosińska, Semeniuk - po 2 min.).

Sędziowie: Leszczyński, Piechota (Płock).
Delegat ZPRP: Ireneusz Cieśliński (Elbląg).

Widzów: 350.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: pięknie, pięknie, pięknie! Festiwal goli w Gdańsku
Który zespół na koniec sezonu zajmie wyższe miejsce w tabeli?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×