Puchar EHF: wszystkie ręce na pokład. GTPR walczy o wygraną w Europie
W niedzielę GTPR Gdynia powalczy kolejny raz o pierwsze zwycięstwo w Europie. Rywalem jest duński Viborg, który z pewnością uchodzi za faworyta, jednak zespół z Trójmiasta zagra w końcu w najsilniejszym możliwym składzie.
Trener Giennadij Kamielin ma do dyspozycji niemalże wszystkie zawodniczki, które obecnie mają podpisane kontrakty w Gdyni. Długą kontuzję leczy jedynie Martyna Borysławska. Najlepszą wiadomością jest powrót dwóch reprezentantek Polski - Joanna Szarawaga ma już na swoim koncie dwa spotkania, a Aneta Łabuda siedziała na ławce w ostatnim meczu.
Pozytywny był już pierwszy mecz, w Viborgu. GTPR, grający bez dwóch reprezentantek, walczył do samego końca, ostatecznie przegrywając 24:27. Bohaterką gdynianek była wówczas Brazylijka Patricia Machado Matieli, która rzuciła 9 bramek.
Viborg HK ma obecnie 4 punkty i bilans - 2 zwycięstwa i 1 porażka - z tureckim Kastamonu Belediyesi. GTPR nie ma już praktycznie szans na awans, młode Polki walczą o honor. Ostatnie dni, kiedy po walce w Danii, zawodniczki GTPR-u pokonały Metraco Zagłębie Lubin, pokazały jednak, że drużynę tą stać na niespodziankę.
GTPR Gdynia - Viborg HK - 28.01.2018, godz. 15:00
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Paweł Podsiadło show. Azoty Puławy rozbiły Wybrzeże Gdańsk