Nowy nabytek PGE VIVE najlepszym graczem 2017 roku? Kontrowersyjna decyzja IHF

Marcin Górczyński 06 Lutego 2018, 15:10

Getty Images / Martin Rose / Na zdjęciu: Luka Cindrić (nr 33) i Zeljko Musa (nr 28)

• Jose Guilherme de Toledo przedłużył kontrakt z Orlenem Wisłą Płock

Więcej dyskusji wywołało wyróżnienie dla Domagoja Duvnjaka. Chorwat, zdaniem ekspertów, zasłużył na nominację do najlepszej siódemki MŚ 2017. Można się nie zgadzać z tą decyzją, ale rozgrywający THW Kiel zagrał co najmniej niezły turniej. Problem w tym, że potem prawie nie pojawiał się na parkiecie. W kwietniu zdecydował się na gruntowny "remont" kolana i poszedł "pod nóż".  Wrócił pod koniec roku i zdążył wystąpić w raptem kilku spotkaniach.

Wybory IHF regularnie wzbudzają kontrowersje. Przed rokiem na wyróżnienie nie zasłużył Karol Bielecki - król strzelców igrzysk w Rio, który z Biało-Czerwonymi zajął 4. miejsce, a trzy miesiące wcześniej wygrał Ligę Mistrzów z VIVE. W 2015 roku w piątce znalazł się Rafael Capote, lider reprezentacji Kataru. Poza srebrem MŚ, naturalizowany Kubańczyk właściwie ani razu nie wyściubił nosa poza Bliski Wschód.

Pozostałe kandydatury spokojnie się obronią. Szwajcar Andy Schmid - dotychczas pomijany przez kapitułę - świetnie prezentował się w Bundeslidze, zdobył mistrzostwo z Rhein-Neckar Loewen, po raz czwarty wygrał głosowanie na najlepszego zawodnika rozgrywek. Rozgrywający może być pierwszym szczypiornistą ze Szwajcarii, który wywalczy ten prestiżowy tytuł.

Głównie na MŚ 2017 błyszczał wicemistrz globu, Norweg Sander Sagosen, ale w porównaniu do poprzednich miesięcy, przypominał o sobie nie tylko przy okazji wielkiego turnieju. W pierwszej połowie roku doprowadził Aalborg do tytułu w Danii, potem przeniósł się do mocarzy z PSG i regularnie notuje dobre występy w Lidze Mistrzów. Nikola Karabatić to stały bywalec głosowania, wygrywał je już trzy razy. W 2017 roku zdobył mistrzostwo świata, został MVP turnieju, trafił do najlepszej siódemki Ligi Mistrzów.

Wśród pań bez zaskoczeń. Kibice mogą wybierać spośród Norweżek Nory Mork i Stine Oftedal, Rumunki Cristina Neagu, Holenderki Cornelii Nycke Groot i Szwedki Isabelle Gullden. Głosować można TUTAJ.

ZOBACZ WIDEO: Napoli ciągle liderem. Mertens z efektownym golem. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]