Drugi mecz dla Wisły

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W rewanżowym meczu półfinału Pucharu Polski Interferie Zagłębia Lubin przegrało na własnym parkiecie z Wisłą Płock 28:33 (15:16). Pierwszy mecz, rozegrany przed tygodniem w Płocku, również zakończył się zwycięstwem <i>Nafciarzy</i>, którzy awansowali do finału, gdzie zmierzą się z Vive Kielce.

Zaczęło się obiecująco. Po dwóch bramkach Adriana Niedośpiała lubinianie prowadzili 2:0. Wisła nie dała jednak odskoczyć gospodarzom na więcej niż dwie bramki i trzymała bezpieczny dla siebie wynik. W 22. minucie po bramce Sebastiana Rumniaka Nafciarze wyszli na pierwsze prowadzenie w meczu - 11:10. Kolejne trzy trafienia były autorstwa podopiecznych Jerzego Szafrańca i przewaga Interferii znów wynosiła dwie bramki - 13:11. W ostatnich minutach pierwszej połowy Wiślacy zniwelowali straty i jeszcze przed przerwą wyszli na prowadzenie 16:15.

W drugiej części spotkania przewaga Wisły była jeszcze bardziej widoczna. Jeszcze do 38. minuty na tablicy wyników był remis 19:19, ale chwilę później wszelkie nadzieje na awans zostały już rozwiane. Goście zdobyli cztery bramki z rzędu, z czego trzy były autorstwa najlepszego z Wiślaków Vitalija Nata i zrobiło się 19:23. Lubinianie robili wszystko, aby zniwelować straty, jednak nie wiele im wychodziło, a jeśli już doszli do dogodnej sytuacji bramkowej nie potrafili pokonać bądź to Andrzeja Marszałka, bądź Marcina Wicharego. Przewaga Wisły wciąż wynosiła 3-4 bramki, a mogła być jeszcze wyższa, gdyby nie dobra postawa w lubińkiej bramce Adama Malchera, który zastąpił między słupkami Michała Świrkulę. Po udanych interwencjach golkipera Interferii lubinianie wyprowadzali skuteczne kontratak i w 52. minucie zniwelowali straty do dwóch bramek - 26:28. Nadzieję, że zwycięstwo odżyły tylko na chwilę. Niespełna pięć minut później Wisła wyszła na najwyższe prowadzenie 32:26, a spotkanie wygrała 33:28.

Interferie Zagłębie Lubin - Wisła Płock 28:33 (15:16)

Interferie: Świrkula, Malcher - Orzłowski, Stankiewicz 5, Niedośpiał 4, Górniak 1, Steczek 1, Tomczak 1, Adamczak Paweł 3, Babicz 6, Kozłowski 3, Adamczak Piotr 2, Obrusiewicz 2, Anuszewski.

Wisła: Marszałek, Wichary - Niedzielski 4, Jędrzejewski 1, Nat 7, Paluch 6, Szyczkow 3, Wuszter 2, Zołoteńko 1, Twardo, Radojević 4, Malesa 1, Rumniak 4, Pronin.

Kary:

8 - 16 min

Sędziowali: Michał Małek, Arkadiusz Nowak (obaj Poznań), Delegat ZPRP: Marek Musiał (Opole)

widzów: ok. 600.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)