Szansa dla pierwszoligowców. Superliga zaprosiła cztery kluby

PGNiG Superliga otwiera się na nowe kluby. Cztery czołowe zespoły I ligi dostały zaproszenie do uczestnictwa w rozgrywkach. Do 30 kwietnia mają czas na złożenie dokumentów w procesie licencyjnym.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
Piłka ręczna WP SportoweFakty / MICHAŁ DOMNIK / Piłka ręczna
Wspomniana czwórka to liderzy tabel obu grup - MKS Nielba Wągrowiec i AZS AWF Biała Podlaska oraz drugie zespoły - Sokół Porcelana Lubiana Kościerzyna i SPR PWSZ Tarnów.

- Wysłaliśmy zaproszenia do czterech klubów. Braliśmy pod uwagę ówczesną tabelę, więc zwróciliśmy się do Nielby, Sokoła, AZS-u AWF i SPR-u. Według regulaminu, do Superligi mogą dostać się tylko zwycięzcy grup, ale więcej drużyn dostało szansę na ewentualne przygotowanie dokumentów - objaśnia Komisarz Ligi, Piotr Łebek.

Do zakończenia rozgrywek pozostało jeszcze sześć kolejek, zaproszone kluby zachowują ostrożność, ale nie ukrywają, że są zainteresowane propozycją.

- Temat istnieje od kilku miesięcy. Myślę, że dalibyśmy radę przygotować odpowiedni budżet. Cały czas rozmawiamy ze swoimi aktualnymi sponsorami. Przed nami jeszcze decydujące spotkanie z władzami miasta - komentuje prezes Nielby, Daniel Kurpiński.

ZOBACZ WIDEO Niesamowita seria Barcelony dobiegła końca!

W Wągrowcu więcej będzie wiadomo w połowie przyszłego tygodnia. W Białej Podlaskiej sytuacja przedstawia się podobnie, - Na pewno możemy spełnić kilka wymogów licencyjnych, chociażby pod względem infrastruktury. Jeżeli miasto i sponsorzy wyrażą zainteresowanie, to pojawi się światełko w tunelu - twierdzi prezes AZS-u, Mariusz Lichota.

I dodaje: - Mamy najlepszą frekwencję w I lidze, ok. 600-800 widzów za każdym razem. Spotkanie Pucharu Polski z Orlenem Wisłą Płock obserwowało 2 tys. kibiców, czyli komplet. W mieście brakuje zespołu, którym moglibyśmy się pochwalić. Byłaby to duża promocja dla Białej Podlaskiej i uczelni, bo większość zawodników jest studentami.

Na razie względna cisza w Tarnowie. Także w tym przypadku kluczowy będzie najbliższy tydzień, choć pojawiły się doniesienia, że miasto zamierza wspomóc szczypiornistów.

W składzie uczestników może dojść zatem do zmian. Przynajmniej do jednej. Meblom Wójcik Elbląg znacznie bliżej do I ligi niż PGNiG Superligi. Ewentualne awanse wpłyną też na system rozgrywek, który jest uzależniony od liczby drużyn.

Czy Superliga powinna liczyć 16 zespołów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×