Skandalista Tobias Karlsson. Kolejna manifestacja Szweda
Były już tęczowa opaska na ramieniu i niepochlebne wypowiedzi o cheerleaderkach. Teraz przyszedł czas na kolejną manifestację. Szwedzki szczypiornista Tobias Karlsson w ramach poparcia dla związków homoseksualnych zagra w kolorowych butach.
Europejska federacja nie spojrzała przychylnym okiem na jego wybór. Opaska kapitana zespołu - jako integralna część stroju meczowego - musi mieć kolor jednolity bądź przedstawiać barwy narodowe konkretnej reprezentacji. Takie same zasady zaczęły obowiązywać w rozgrywkach klubowych. Szwed nie odpuścił, w końcu znalazł lukę w przepisach, która umożliwia mu manifestację polityczną.
- Butów nie mogą mi skontrolować. Będą wyglądać tak, jak zaprojektuje je producent - mówi.
W hitowym spotkaniu Bundesligi z THW Kiel Karlsson zagra w butach z tęczową podeszwą. Na jednym z nich pojawi się napis "równość", na drugim "różnorodność", symbol tęczy namalowano też na zapiętku. Szwed wszystko zaplanował, na mecz czekają sportowe Niemcy i jego manifestacja na pewno zostanie dostrzeżona. Możliwe, że w tym obuwiu będzie występować do końca rozgrywek.
Karlssons kupp – för att spela i regnbågsfärgat: ”Handlar om allas lika värde”https://t.co/jaUwOKqwPP pic.twitter.com/4hOwspdDza
— Sportbladet (@sportbladet) 7. září 2018
- Myślałem o tym, odkąd zakazano mi używania kolorowej opaski. To mój ostatni sezon i chcę pokazać, że nie dałem się. Nie mogę zrozumieć, czemu nie wyrażają zgody na promowanie takich wartości. Moje buty nie są dostępne w sprzedaży, zrobiono je dla mnie, może wystawię je potem na aukcję internetową i środki przekaże na organizacje charytatywne - dodaje.
Sprzeciw przeciwko homofobii to nie jedyne znane wystąpienie Karlssona. W czasie ME 2016 oburzała go obecność... polskich cheerleaderek. - Przywykłem do tego, gdy grałem w Niemczech, gdzie debata na temat równego traktowania jest zupełnie inna niż w Szwecji. Mamy tyle wspaniałych rzeczy, które można robić podczas przerw. Powinniśmy wreszcie pójść dalej - wypalił.
Kilka dni później zaprzeczał tym słowom w rozmowie z WP SportoweFakty, ale niesmak pozostał. Karlsson stał się jednym z najbardziej kontrowersyjnych szczypiornistów ostatnich lat i konsekwentnie pracuje na swoją łatkę.
Władze Bundesligi i EHF na razie nie odniosły się do sprawy.
ZOBACZ WIDEO: Konrad Bukowiecki: Kibice w Niemczech dali nam owacje na stojąco