Bundesliga: sypnęło niespodziankami, pożegnanie Jurasika

Sensacyjne rozstrzygnięcia przyniosła przedostatnia kolejka niemieckiej Bundesligi. W górze tabeli jednak wciąż bez zmian, a zwycięstwo Rhein-Neckar Lowen pozwoliło zrównać się z punktami z HSV Hamburg, który musiał zadowolić się remisem z MT Melsungen.

Wojciech Jabłoński
Wojciech Jabłoński

Sobotnie spotkanie Rhein-Neckar Lowen z TSV Dormagen było pożegnaniem z zespołem Lwów Mariusza Jurasika, który zdecydował się na powrót do Vive Kielce. Po końcowej syrenie odbyła się uroczystość, podczas której kibice i działacze podziękowali Józkowi za wspaniałe chwile, jakie dostarczył tamtejszej społeczności. W ramach uznania, Jurasik został wybrany najlepszym graczem sezonu w zespole półfinalisty Ligi Mistrzów oraz otrzymał tytuł "Honorowego Lwa". Oprócz polskiego rozgrywającego, RNL opuszczą także Christian Schwarzer, który również został nagrodzony "Honorowym Lwem", Jackson Richardson, Sergiy Schelmenko, Matthias Baur oraz Jan Filip, który zdecydował się na kontynuowanie kariery z drużynie Kadetten Schaffhausen.

Sam przebieg meczu praktycznie od 10. minuty był kontrolowany przez gospodarzy, którym w przeciągu kwadransa udało się zbudować dziewięć bramek przewagi. Taki obrót spraw zakończył emocje w tym spotkaniu. Lwy pokonały TSV Dormagen 35:32 i tym samym zapewniły sobie udział w przyszłorocznej Lidze Mistrzów. Ponad 8 tyś. kibiców zebranych w SAP Arena po raz ostatni miało możliwość oklaskiwać popis strzelecki Jurasika. Polak zdobył dziesięć bramek i był najskuteczniejszym na parkiecie. Dwa gole dołożył Karol Bielecki, natomiast Sławomir Szmal całe spotkanie spędził na ławce rezerwowych.

Sensacyjnym podziałem punktów zakończył się pojedynek MT Melsungen z HSV Hamburg. Spotkanie od pierwszych minut było zaskakująco zacięte a wynik bardzo długo oscylował wokół remisu. Dopiero na dziewięć minut przed końcem pojedynku goście wyszli na trzy trzybramkowe prowadzenie 29:27 i wydawać się mogło, że powoli wszystko wraca na swoje miejsce. Tymczasem dwa gole Vladici Stojanovicia i jeden króla strzelców Bundesligi Savasa Karipidisa pozbawiły Hamburg jednego punktu. W drużynie HSV znakomite zawody rozegrał Krzysztof Lijewski, który z siedmioma bramkami był najskuteczniejszym graczem meczu. Dwa trafienia zapisał na swoim koncie Marcin Lijewski.

Kolejne spotkania dostarczyły niemniejszych niespodzianek. TBV Lemgo musiało uznać wyższość drużyny TSV Minden 26:30, a SC Magdeburg przegrał na wyjeździe z HSG Wetzlar 25:28. Los Gladiatorów podzieliła ekipa Frisch Auf! Gopppingen, która uległa HBW Balingen-Weilstetten 23:24.

W pierwszym spotkaniu barażowym o prawo gry w najwyższej klasie rozgrywek TSV Hannover-Burgdorf przegrał z TSG Friesenheim 24:31. Dla gości cztery razy (trzy z karnych) trafił Tomasz Tłuczyński, a trzy gole zapisał na swoim koncie Jacek Będzikowski. Spotkanie rewanżowe odbędzie się za tydzień.

Wyniki spotkań 33. kolejki Bundesligi

HSG Wetzlar - SC Magdeburg 28:25
Rhein-Neckar Löwen - TSV Dormagen 35:32
GWD Minden - TBV Lemgo 30:26
HBW Balingen-Weilstetten - Frisch Auf Göppingen 24:23
MT Melsungen - HSV Hamburg 29:29
Stralsunder HV - TV Großwallstadt 23:40

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×