Węgrzy mają nowy pomysł na kadrę. Legendy faworytami do posady
Laszlo Nagy i Chema Rodriguez selekcjonerami reprezentacji Węgier? Brzmi nieprawdopodobnie, ale według mediów to faworyci do poprowadzenia Madziarów.
Niespodzianka, Łotysz bramkarzem Vardaru
Tamtejszemu związkowi zależy, by selekcjoner pracował tylko na jednym etacie. Obecni trenerzy zajmują się drużynami klubowymi i nie zamierzają rezygnować z dotychczasowych funkcji.
Laszlo Nagy mógłby w całości poświęcić się kadrze, bo po sezonie 2018/19 zawiesił buty na kołku i zamierzał rozpocząć działalność w związku piłki ręcznej. Prawy rozgrywający to jedna z legend węgierskiej reprezentacji, przez lata decydował o wynikach Barcelony (2000-2012) i Veszprem, nawet zbliżając się do 40. urodzin należał do najlepszych graczy na swojej pozycji w Europie.
Chema Rodriguez był uznawany za czołowego środkowego kontynentu. Najpierw kolekcjonował trofea w Ciudad Real, a w latach 2012-2017 był liderem Veszprem. Ma na swoim koncie mistrzostwo świata z 2005 roku. 39-latek obecnie gra we francuskim Saran, więc ewentualna praca z reprezentacją oznaczałaby raczej pożegnanie z parkietem.