Piłka ręczna. Odbudowa po kiepskim okresie. Kim Rasmussen znalazł nowy klub
To nie są najlepsze miesiące dla Kima Rasmussena. Były selekcjoner polskich szczypiornistek dwukrotnie stracił pracę w 2021 roku. Duńczyk spróbuje się odbudować w sezonie 2021/22, ma już podpisany kontrakt z klubem.
Rasmussen stracił posadę pod koniec lutego, ale wciąż pozostawał selekcjonerem Czarnogórek. Taka sytuacja trwała raptem miesiąc, bo pomimo wywalczenia awansu do igrzysk w Tokio tamtejsza federacja... nie przedłużyła kontraktu. Duńczyka zastąpiła legenda czarnogórskiej piłki ręcznej, Bojana Popović.
Dość szybko do szkoleniowca odezwał się rumuński klub Gloria Bistrita. To czołowy zespół tamtejszej ligi, z kilkoma zawodniczkami wysokiej klasy. Jego celem będą miejsca w czołowej trójce, a w 2023 roku mistrzostwo kraju. W Rumunii Rasmussen wypracował sobie renomę jako trener CSM Bukareszt, z którym wygrał Ligę Mistrzyń.
ZOBACZ:
Ważny zawodnik zostaje w Tarnowie
Siódemka tygodnia w Superlidze