ME 2022 mogą zostać sparaliżowane. Twarde stanowisko EHF

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Betnerowicz / Na zdjęciu: Domagoj Duvjak
WP SportoweFakty / Krzysztof Betnerowicz / Na zdjęciu: Domagoj Duvjak
zdjęcie autora artykułu

Dwa tygodnie izolacji i ani dnia krócej. Tak długo będą pauzować gracze, którzy przed i w trakcie ME 2022 szczypiornistów będą mieli pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Szykuje się paraliż turnieju.

Żeby wziąć udział w ME 2022, zawodnicy i trenerzy musieli przejść szczepienia na koronawirusa. Wciąż jednak zdarzają się przypadki zakażeń, przed rozpoczęciem przygotowań plagę dodatnich testów mieli Francuzi. Niemal każdego dnia na liście zakażonych pojawiają się nowe, coraz bardziej znane nazwiska.

Teraz dołączyli do niej liderzy reprezentacji Chorwacji Domagoj Duvnjak i Luka Cindrić, bramkarz Słoweńców Urban Lesjak, trener Serbów Toni Gerona i jego dwóch kadrowiczów Vladimir Cupara oraz Bogdan Radivojević. Wcześniej na izolację trafił m.in. Duńczyk Jannick Green.

Wszyscy wymienieni mają właściwie z głowy pierwszą rundę, bo EHF nie zamierza dopuścić ich do gry wcześniej niż 14 dni od stwierdzenia zakażenia. Szwedzki dziennik "Aftonbladet" potwierdził tę informację u źródła.

Nie brakuje głosów, że decyzja EHF może sparaliżować turniej i wypaczyć wyniki. Ostatnie zakażenia mogą być wierzchołkiem góry lodowej, uczestnicy ME 2022 dopiero zaczną serię ostatnich sparingów, a przed rozpoczęciem czempionatu reprezentantów czekają kolejne testy.

ZOBACZ: Rywale Polaków bez kilku znanych graczy Najlepsi polscy obrotowi 2021

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szalony trening Pudzianowskiego. "Gorąco było dziś, -10°C"

Źródło artykułu:
Czy uważasz, że izolacja powinna być krótsza?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
Monter77
6.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No jak?? Przecież jaśnie oświecony Horban mówił rok temu, że zaszczepieni nie bedą zarażać