Polskie bolączki. Czesi obnażyli słabości szczypiornistów

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński

Paczkowski vs. amatorzy, przyspawany Chrapkowski

Wróćmy do tematu Paczkowskiego. VIVE Kielce na dwa lata wypożyczyło prawego rozgrywającego do Motoru Zaporoże. Odkąd ukraiński zespół odpadł z Ligi Mistrzów, jego klub rozgrywa spotkania w pół-amatorskiej krajowej lidze. Trener Patryk Rombel przyznaje, że poziom większość zespołów jest bardzo niski, liczy się tylko lokalny rywal, ZTR, którego Motor zlał już cztery razy w sezonie i zaraz może zapewnić sobie mistrzostwo. Ze średniakami wygrywa różnicą 30-40 bramek. Bodajże w żadnych europejskich rozgrywkach nie ma takiej przepaści między liderem a resztą. Kadrowiczowi brakuje poważnego grania i widać to coraz bardziej. Zupełnie nie radził sobie z twardą czeską obroną i Martinem Galią. Problem dostrzega trener Przybecki.

- Potrzebuje grać co trzy dni, to taki typ zawodnika. Nie mając rytmu meczowego, podejmuje nie do końca racjonalne decyzje. Będę z nim rozmawiał na ten temat, zobaczymy, jak to będzie w przyszłości. 

Z najlepszymi na świecie regularnie mierzy się Piotr Chrapkowski. Zazwyczaj ściera się z rywalami w obronie, do ataku biega bardzo rzadko, wyłącznie w kontrach. Niezagrożoną pozycję ma Duńczyk Michael Damgaard i jedynie z powodu kontuzji ustępował Polakowi miejsca.  Akurat w tych spotkaniach Chrapkowski spisywał się co najmniej dobrze.

Potencjał jest, trzeba go tylko uwolnić. Z Czechami przez kilkadziesiąt minut biegał z przodu. Jak sam powiedział, zagrał słabo, w głowie siedziały mu dwie pomyłki. - Na pewno brakuje ogrania meczowego. Treningi to nie to samo - mówił. Jego skuteczność bardzo przydałaby się kadrze, bo nie wystarczy liczyć na kilka ustawionych akcji pod Tomasza Gębalę. 

Czy Paweł Paczkowski powinien zmienić klub?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • Nicpoń i Bełkot Zgłoś komentarz
    Myślałem , że tylko ja z dnia na dzień mogę zejść na małpy .