Wypadek Krzysztofa Hołowczyca!
Pechowo rozpoczęli rywalizację w rajdzie Italian Baja Krzysztof Hołowczyc pilotowany przez Łukasza Kurzeję. Polska załoga dachowała i uszkodziła samochód.
Do wypadku polskiej załogi (patrz zdjęcia poniżej) doszło na piątkowym odcinku kwalifikacyjnym. Z tego powodu już na starcie rywalizacji "Hołek" zanotował duże straty. Doświadczony kierowca rajdowy nie zamierzał się jednak poddawać. W sobotę nie dał już żadnych szans konkurencji.
"Dziś stanęliśmy na starcie i postanowiliśmy kontynuować jazdę najlepiej jak się da, ale już nie tyle dla samego wyniku, co dla naszych kibiców. (...) Kończymy Italian Baja na 14. pozycji, co biorąc pod uwagę naszą wczorajszą 'przygodę' uznajemy za dobry wynik" - podsumował w swoim wpisie na portalu społecznościowym.
W sobotę załoga Hołowczyc-Kurzeja wygrała wszystkie odcinki specjalne. Dzięki temu udało się awansować z końca stawki na 14. miejsce. Rajd Italian Baja był przedostatnią rundą Pucharu Świata i Pucharu Europy FIA w Rajdach Terenowych Baja.
Zobacz:
Zabytkowe auto Krzysztofa Hołowczyca. "Miło nim wybrać się na miasto"
Rajdy. Polak zadebiutuje w mistrzostwach świata WRC. To podopieczny Krzysztofa Hołowczyca