Chwile grozy Rafała Sonika. "Uderzyło we mnie auto"

Choć druga runda Pucharu Świata słynie z licznych pułapek i niebezpieczeństw na trasie, to krakowianin swoje chwile grozy przeżył nie na odcinku specjalnym, ale na… autostradzie.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
Materiały prasowe

Rafał Sonik wygrał drugi etap Rajd Kataru. Kara, którą za ominięcie dwóch waypointów otrzymał dzień wcześniej Alexis Hernandez sprawiła, że to Polak został liderem zmagań i ma nieco ponad pół godziny przewagi nad drugim w zestawieniu Keesem Koolenem.

Mocno zmęczony Rafał Sonik musiał jeszcze dojechać do biwaku, a droga dojazdowa tym razem okazała się równie niebezpieczna jak odcinek specjalny. Na zwężeniu trzypasmowej autostrady, w jego bok uderzył samochód, zjeżdżający z kończącego się pasa. Quad odbił się na prawo, uderzając znów bokiem kół w drugi samochód, a następnie ponownie w pierwsze auto. - Zrobiło się gorąco. Kierowca myślał, że zmieści się między mną i barierą. Alexis jechał za mną i wszystko widział. Mówił, że miałem wielkie szczęście, bo jechaliśmy z prędkością 80 km/godz. więc równie dobrze mogło się to skończyć tragicznie - przyznał z ulgą "SuperSonik". Na półmetku zmagań krakowianin jest w wymarzonej sytuacji, by sięgnąć po swoje czwarte zwycięstwo w Katarze. Yamaha Raptor spisuje się bez zarzutu, a specyfika rajdu nie pozwala rywalom na znaczące odrobienie strat. - W piątek scenariusz będzie prawdopodobnie taki sam. Tylko tym razem Hernandez dogoni mnie i znów pojedziemy w duecie. Może oczywiście pomylić się w pierwszej części trasy, ale ja na pewno nie będę uciekać na siłę, bo cierpliwość popłaca - zakończył. Klasyfikacja generalna: 1. Rafał Sonik (POL) 10:18.03 2. Kees Koolen (NED) +31.45 3. Alexis Hernandez (PER) +36.18
ZOBACZ WIDEO: Łukasz Jurkowski: To będzie piekło i wielkie przeżycie, tworzymy nową historię KSW
Czy Rafał Sonik wygra piątkowy etap?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×