Rio 2016: bolesny olimpijski debiut Magdy Linette, Polka rozbita przez Anastazję Pawluczenkową

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Karolina Konstańczak / Na zdjęciu: Magda Linette
WP SportoweFakty / Karolina Konstańczak / Na zdjęciu: Magda Linette
zdjęcie autora artykułu

Magda Linette nie stawiła żadnego oporu Anastazji Pawluczenkowej. Polka przegrała z Rosjanką 0:6, 3:6 i na I rundzie zakończyła udział w turnieju olimpijskim w Rio de Janeiro.

W olimpijskim debiucie Magda Linette (WTA 86) zmierzyła się z Anastazją Pawluczenkowa (WTA 19), która w ostatnich tygodniach osiągnęła ćwierćfinały Wimbledonu i w Montrealu. W Kanadzie Rosjanka odprawiła Agnieszkę Radwańską. W Rio de Janeiro 25-latka z Moskwy oddała Linette trzy gemy.

W pierwszym gemie I seta Linette oddała podanie na przewagi, a w trzecim zdobyła tylko jeden punkty. Pawluczenkowa, gdy serwowała po raz pierwszy, od 15-30 zdobyła trzy punkty, a na 4:0 podwyższyła utrzymując podanie do 15. W piątym gemie Polka odparła dwa break pointy, ale trzeciego Rosjanka wykorzystała. Poznanianka zniwelowała dwie piłki setową, ale za trzecią okazją Pawluczenkowa ustaliła wynik partii na 6:0.

Na otwarcie II seta Linette została przełamana do zera. Po przegraniu ośmiu gemów z rzędu poznanianka utrzymała podanie na 0:6, 1:2, a następnie uzyskała pierwszego w meczu break pointa i go wykorzystała. Nie udało się jej jednak wyjść z 0:2 na 3:2, bo oddała serwis do 15. Rosjanka w pełni kontrolowała sytuację, a spotkanie zakończyła w dziewiątym gemie jeszcze raz przełamując Polkę.

Linette nie udało się sprawić niespodzianki. Jej olimpijska przygoda w Rio de Janeiro dobiegła końca po 62 minutach. Obie tenisistki popełniły po pięć podwójnych błędów. Polce tylko raz udało się przełamać rywalkę. Pawluczenkowa wykorzystała sześć z 11 break pointów. Dla 25-letniej Rosjanki to również jest debiut w największej sportowej imprezie świata. W II rundzie jej rywalką będzie Portorykanka Monica Puig lub Słowenka Polona Hercog.

Igrzyska olimpijskie, Rio de Janeiro (Brazylia) Olympic Tennis Centre, kort twardy sobota, 6 sierpnia

I runda gry pojedynczej kobiet:

Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 14) - Magda Linette (Polska) 6:0, 6:3

Program igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro

ZOBACZ WIDEO Adam Kszczot: jestem za stary, by bawić się w kotka i myszkę (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu:
Komentarze (11)
Seb Glamour
7.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chyba wieczorkiem walną sobie lufę z Agą....  
avatar
isabel.05
7.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Magda zagrała na tyle ile potrafiła, dla niej już występ na IO jest dużą nagrodą za ciężką pracę  
avatar
Pao
7.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie było czego oczekiwać, nie ma żalu ;)  
avatar
LoveDelpo
7.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak sie sypie, to sie sypie wszystko  
avatar
piotruspan661
6.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Potęgą w olimpijskim tenisie, to my nie jesteśmy. Ja od początku największe nadzieje wiązałem i nadal wiąże z mikstem, bo...ten jest loterią, choć spodziewałem się, że Radwańskiej partnerować b Czytaj całość