Raul Lozano potępia sytuację pomeczową: Przemoc słowna to też przemoc

Grzegorz Wojnarowski 10 Sierpnia 2016, 11:25

Mecze Polaków i Irańczyków zawsze przynoszą wiele emocji. Tym razem na swoją korzyść potyczkę rozstrzygnęli Biało-Czerwoni. Persowie mieli jednak szanse w tie-breaku na pozytywne zakończenie. Nie udało im się i pozostają w turnieju olimpijskim bez zwycięstwa.

- Graliśmy lepiej niż z Argentyną. Z Polską często rywalizowaliśmy, tym razem niemal przez cały mecz walczyliśmy punkt za punkt. Polacy byli nieznacznie lepsi - podsumował Raul Lozano, aktualny szkoleniowiec Irańczyków i były selekcjoner Biało-Czerwonych.

Po meczu doszło do nieprzyjemnej sytuacji. Bartosz Kurek chciał w tradycyjny sposób podziękować rywalom za mecz, ci jednak nie zamierzali podejść do tego z honorem. Zawodników dzieliła tylko siatka, doszło do potyczek słownych, choć niewiele brakowało, by stało się coś więcej.

Trenerzy w tym samym momencie dziękowali sobie i gratulowali nawzajem. - Nie mam pretensji, że ktoś ma charakter. Jednak nie akceptuję agresji, która stanowi zniewagę. I nie mówię tylko o kłótni, do jakiej doszło po spotkaniu. Agresywne zachowania zawodników w trakcie spotkań nie powinny mieć miejsca. Przemoc słowna to też przemoc - i tu też mówię ogólnie o siatkówce. A Michał Kubiak to wspaniały zawodnik, który ma wielki charakter - podsumował Lozano.

Grzegorz Wojnarowski z Rio de Janeiro