Rio 2016: Irańczycy w ćwierćfinale

Siatkarze reprezentacji Iranu swoją drugą wygraną w turnieju olimpijskim w Rio de Janeiro odnieśli w starciu z Egiptem na początek dnia zmagań w czwartej kolejce grupowej.

Krzysztof Sędzicki
Krzysztof Sędzicki
Materiały prasowe / FIVB

Jednak od początku Faraonowie postawili im bardzo twarde warunki. Przez pierwsze półtora seta prowadzenie zmieniało się co chwilę, a żaden z zespołów nie uciekł rywalowi na więcej niż dwa punkty. U Ahmeda Abdelhaya ani u Mohameda Badawy'ego nie było taryfy ulgowej w ataku, podobnie zresztą jak u bardzo punktodajnego tego dnia Shahrama Mahmoudiego. Po zaciętej walce na przewagi zwyciężyli Irańczycy 28:26.

W drugim, jako się rzekło, nadal oba zespoły nieustępliwie walczyły aż do stanu 17:15 dla Iranu. Wtedy po wyskoku na ataku Ahmed Afifi poczuł ból w kolanie i musiał opuścić plac gry. Nie był kluczowym graczem swojego zespołu, ale jego kontuzja nieco podłamała kolegów z drużyny, przez co trzypunktowa strata była już dla nich nie do odrobienia. Zwyciężyli podopieczni Raula Lozano do 22.

Na trzecią partię ekipie znad Nilu brakowało już werwy. Abdelhay przestał być tak wydajny, jak na początku, a do głosu zaczęli dochodzić irańscy środkowi - Seyed Mohammad Mousavi Eraghi oraz Adel Gholami. Persowie zwyciężyli 25:16 i tym samym zapewnili sobie awans do najlepszej ósemki igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Egipcjanie zaś mogą się już pakować, bo na 99% ich poniedziałkowe spotkanie grupowe z Argentyną będzie dla nich ostatnim w Brazylii.

Iran - Egipt 3:0 (28:26, 25:22, 25:16)

Iran: Marouf (3), Ghaemi (4), Seyed (7), Mahmoudi (21), Ebadipour (10), Gholami (10), Marandi (libero) oraz Ghafour (4), Mahdavi.

Egipt: Abdalla (3), Afifi (8), Abou (7), Abdelhay (13), Moneim (9), Abdelrehim (2), Abdelaal (libero) oraz Massoud (1), Hassan (2), Abouelhassan (1).

Tabela grupy B:

Lp. Drużyna Mecze Z-P Pkt. Ratio setów
1. Polska 3 3-0 8 4.500
2. Iran 4 2-2 7 1.333
3. Argentyna 3 2-1 6 1.750
4. Rosja 3 2-1 6 1.500
5. Egipt 4 1-3 3 0.333
6. Kuba 3 0-3 0 0.111

ZOBACZ WIDEO Fularczyk i Madaj: Chrystus Zbawiciel nad nami czuwał (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×