Tragedia w Walii. Nie żyje reprezentant kraju
Z Walii napłynęła smutna wiadomość. W wieku 21 lat zmarł reprezentant kraju Gabriel Holt. Kochał grę w rugby, trenował od piątego roku życia.
Przyczyny śmierci młodego sportowca nie upubliczniono. Zawodnik, który nigdy nie narzekał na poważniejsze problemy zdrowotne, zmarł nagle.
Holt, znany pod pseudonimem "Gabe", piął się po szczeblach kariery w lidze rugby. Rozpoczynał przygodę z dyscypliną, dołączając do drużyny Atherton Dragons. Miał wówczas tylko pięć lat.
Później występował w klubie Wigan St Patrick’s (od zespołu U-13). Kontynuował treningi podczas studiów na Uniwersytecie Central Lancashire w Preston, niedawno został wybrany do uniwersyteckiej reprezentacji Walii.
"Żadne słowa nie będą w stanie wyrazić, jakim byłeś wyjątkowym człowiekiem. Liderem, członkiem zespołu, mistrzem, ale przede wszystkim byłeś przyjacielem wszystkich, których spotkałeś na swojej drodze. Czuję się zaszczycony, że cię poznałem i mogłem cię trenować" - tak pożegnał Holta we wpisie w mediach społecznościowych trener "Wales Students", Craig Fisher.
RIP Gabriel Holt
— Wales Rugby League (@WalesRugbyL) April 9, 2024
We're shocked and saddened to learn of the sudden death of current Wales Students international player, Gabriel Holt, aged just 21.
Our heartfelt condolences go out to all Gabriel’s team-mates, friends and family. Ein cydymdeimlad #RIPhttps://t.co/HMc6ByHxoU pic.twitter.com/amGSBHXzJb
Zobacz:
Nie żyje Kanamu Sakama. Miał zaledwie 20 lat
Reprezentował barwy polskiego klubu. Nie żyje Władimir Zubrilczow