Problemy francuskich rugbystów. Byli podejrzewani o napaść seksualną

Po meczu Pucharu Sześciu Narodów w Edynburgu francuscy rugbyści zostali zatrzymani przez policję pod zarzutem dokonania napaści na tle seksualnej. Po przesłuchaniu okazało się, że do przestępstwa nie doszło.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Na zdjęciu Varsity Match Facebook / Na zdjęciu Varsity Match
Po doniesieniu o dokonanej napaści na tle seksualnym szkocka policja zatrzymała domniemanych sprawców i przesłuchała ich. Oficerowie po przeprowadzonym dochodzeniu stwierdzili, że nie dokonano przestępstwa. Przez zatrzymanie rugbystów o dwie godziny opóźniony został start wyczarterowanego samolotu.

Sprawę potwierdziła francuska federacja rugby. - Niektórzy gracze są przesłuchiwani przez szkockie władze - przekazano w krótkim komunikacie. Ostatecznie Francuzi w komplecie - choć z opóźnieniem - opuścili Szkocję.

Policja została wezwana po tym, gdy w jednym z barów w Edynburgu doszło do awantury pomiędzy rugbystami i klientami pubu. - Po wstępnym doniesieniu o napaści na tle seksualnym w centrum Edynburga policja przeprowadziła dochodzenie i przesłuchała kilku świadków - przekazał rzecznik policji. Ostatecznie nikogo nie zatrzymano.

Francuzi nie opuszczali Wielkiej Brytanii w dobrych humorach. Nie dość, że ciągnęła się za nimi afera, to w meczu Pucharu Sześciu Narodów przegrali ze Szkotami 26:32.

ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz: Wkładam na siebie, ile tylko mogę, ale twarz totalnie mi odmarzała

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×