Mazury 2013: Zły dzień dla Polaków w Starych Jabłonkach. Fijałek i Prudel także odpadli
Niewiele do powiedzenia mieli w pojedynku z Brazylijczykami polscy faworyci w 1/16 mistrzostw świata w Starych Jabłonkach. Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel przegrali 2:0 i pożegnali się z turniejem.
Ze wszystkich polskich par, to właśnie Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel mieli
największego pecha w losowaniu. Nasi faworyci trafili na aktualnych liderów rankingu FIVB, trzecią parę w ostatnim turnieju Grand Slam w Rzymie i zwycięzców z Hagi.
Dobrze wejść w mecz - to założenie musiało zostać spełnione, bo nie od dziś wiadomo, że zatrzymać rozpędzoną brazylijską maszynę to zadanie niezwykle trudne. Nie do końca jednak udało się Polakom ten warunek spełnić, bo rywale z Ameryki Południowej szybko wypracowali sobie przewagę (6:10, 8:11). Niemożliwym wręcz było zatrzymać ich na siatce - Prudlowi udało się to w pierwszym secie tylko raz. Biało-czerwoni za to zbyt często się mylili, zarówno w zagrywce, jak i w ataku. Różnica punktowa, jaka dzieliła zespoły wynikała głównie właśnie z błędów własnych Polaków.
Pedro i Bruno muszą teraz poczekać na rywali w 1/8, a będą nimy zwycięzcy pojedynku Isaac Kapa/Christopher McHugh (Australia) - Martins Plavins/Janis Peda (Łotwa).
Grzegorz Fijałek/Mariusz Prudel (Polska) - Pedro Solberg Salgado/Bruno Oscar Schmidt (Brazylia) 0:2 (17:21, 16:21)
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Ze Starych Jabłonek dla SportoweFakty.pl,
Dominika Baran