Zwrot akcji na zakończenie walki w grupach MŚ
Co prawda pierwsza partia została wygrana przez reprezentantki Argentyny, ale w pozostałych setach postawiły na swoim Portorykanki. Zwycięstwo 3:1 pozwoliło im zafiniszować w grupie mistrzostw świata siatkarek przed przeciwniczkami.
Obu zespołom pozostało, po tej serii niepowodzeń, spróbować poprawić sobie samopoczucie, a i miejsce w tabeli grupy oraz klasyfikacji końcowej turnieju. Stworzeniem dobrego widowiska mogły pokazać, że gładkie porażki nie odebrały im animuszu do walki.
Po dwóch jednostronnych setach było 1:1 w meczu na dnie tabeli. W pierwszej partii Argentyna kontrolowała wydarzenia na boisku, ale po krótkiej przerwie reprezentacja Portoryko zaczęła rządzić przy siatce. Wymiana mocnych ciosów nie ułatwiała przewidzenia dalszej części spotkania.
Pozostałe partie były już bardziej wyrównane, nie przebiegały pod dyktando którejkolwiek ze stron. Siatkarki z Portoryko potrafiły postawić w nich na swoim i odniosły zwycięstwo 3:1. Ich liderką była Brittany Abercrombie, która zdobyła 25 punktów.
Portoryko - Argentyna 3:1 (20:25, 25:15, 25:20, 25:23)
Portoryko: Valentin, Victoria, Enright, Ortiz, Reyes, Abercrombie, Venegas (libero) oraz Santos, Collazo
Argentyna: Germanier, Bulaich, Nizetich, Farriol, Herrera Rodriguez, Mercado, Rizzo (libero), Pelozo (libero) oraz Salinas, Cugno, Mayer, Sosa
Czytaj także: Malwina Smarzek nie pomaga reprezentacji w mistrzostwach świata. Dlaczego?
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?