Czas na pierwsze laurki - podsumowanie 11. kolejki I ligi mężczyzn
Na zapleczu PlusLigi dobiegła końca pierwsza runda rozgrywek. Zespoły z dołu tabeli mają już tylko 11 spotkań, aby odmienić swój los i uniknąć trudności w fazie play-out.
AZS UAM Poznań - BBTS Bielsko Biała 1:3 (14:25, 23:25, 28:26, 20:25)
Beniaminek z Poznania, mimo gładkiej porażki w premierowej odsłonie, w pozostałych trzech postawił trudne warunki liderowi z Bielska-Białej. O zwycięstwie gości zadecydowało ich większe doświadczenie. Dzięki wygranej podopieczni trenera Janusza Bułkowskiego umocnili się na pierwszej pozycji w tabeli i nad drugą w rozgrywkach ekipą Czarnych mają już pięć punktów przewagi. Bielszczanie nie kończą jednak zmagań w 2012 roku, gdyż 22 grudnia w meczu 12. kolejki BBTS podejmować będzie drużynę z Siedlec.
MCKiS Energetyk Jaworzno - KPS Jadar Siedlce 0:3 (16:25, 18:25, 21:25)
Tylko w trzeciej odsłonie siatkarze z Jaworzna byli wymagającym rywalem dla KPS-u. W pozostałych dwóch partiach bezapelacyjnie stroną dominującą byli siedlczanie, którzy zdobyli bardzo ważne trzy punkty. Pozwolą im one zakończyć pierwszą rundę na ósmej pozycji w tabeli. Całe spotkanie trwało zaledwie godzinę i 11 minut. W szeregach gości z dobrej strony pokazał się atakujący Jakub Bucki. Podopieczni trenera Sławomira Gerymskiego z kolei tracą już 12 punktów do bezpiecznego miejsca w tabeli, które uchroniłoby Energetyka od pojedynków o utrzymanie.
MKS Banimex Będzin - Camper Wyszków 1:3 (25:14, 20:25, 22:25, 25:27)
Do największej sensacji w 11. serii gier doszło z pewnością w Będzinie. Beniaminek z Wyszkowa odniósł pewne zwycięstwo nad faworyzowanym MKS. Przed meczem w taki scenariusz wierzyło jednak niewielu, gdyż siatkarze Rafała Legienia na własnym parkiecie zawsze są bardzo groźni. Podopieczni Jana Sucha zagrali bardzo ambitnie, na dodatek w końcówkach setów mieli sporo siatkarskiego szczęścia. Warto wspomnieć, iż było to już siódme zwycięstwo Campera Wyszków w jego premierowym sezonie na zapleczu PlusLigi.
Stal AZS PWSZ Nysa - Kęczanin Kęty 3:0 (25:21, 25:22, 25:22)
- Nasz zespół potrzebował bodźca, przełamania, który, mam nadzieję, nastąpił w spotkaniu przeciwko Czarnym - tłumaczył Jarosław Stancelewski, grający trener AZS-u. Mistrz I ligi po fatalnym okresie, w którym zanotował kilka porażek z rzędu, wraca na właściwe tory. Po wygranej w 10. kolejce na trudnym terenie w Radomiu, teraz przyszedł czas na pewne zwycięstwo nad beniaminkiem z Kęt. Sobotnie spotkanie było szczególne dla rozgrywającego gości - Macieja Fijałka, który w poprzednim sezonie występował w trykocie Stali Nysa.Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty | Sety |
---|---|---|---|---|
1 | BBTS Bielsko-Biała | 11 | 26 | 30:13 |
2 | Czarni Radom | 11 | 21 | 24:16 |
3 | Pekpol Ostrołęka | 11 | 20 | 27:20 |
4 | Cuprum Lubin | 11 | 20 | 27:21 |
5 | MKS Banimex Będzin | 11 | 20 | 24:18 |
6 | Camper Wyszków | 11 | 19 | 25:22 |
7 | Stal AZS Nysa | 11 | 17 | 23:22 |
8 | KPS Jadar Siedlce | 11 | 17 | 22:22 |
9 | Ślepsk Suwałki | 11 | 15 | 20:22 |
10 | Kęczanin Kęty | 11 | 12 | 19:26 |
11 | AZS UAM Poznań | 11 | 6 | 14:31 |
12 | Energetyk Jaworzno | 11 | 5 | 8:30 |