Zaskoczą faworyta? - zapowiedź meczu Effector Kielce - PGE Skra Bełchatów
Effector spotkaniem z PGE Skrą Bełchatów zainauguruje nowy sezon PlusLigi przed własną publicznością. Czy gospodarze pokażą, że są w stanie rywalizować z najlepszymi na równym poziomie?
Po ostatnim meczu, przegranym w Warszawie 0:3 w ekipie Dariusza Daszkiewicza czuć było rozczarowanie. Choć kielczanie przeszli przed sezonem ogromną rewolucję i ich forma przed pierwszym starciem w lidze była wielką niewiadomą, to w rywalizacji z AZS-em wypadli nieźle, za co zresztą zebrali pochwały. Niestety te nie zastąpiły punktów. Czy tym razem będzie pod tym względem lepiej?
W Kielcach nikomu nie trzeba przedstawiać zespołu, z którym Effector zmierzy się w drugiej kolejce. Do stolicy woj. świętokrzyskiego zawita PGE Skra Bełchatów czyli... - Najbardziej utytułowany zespół ostatnich lat w Polsce - jak powiedział na konferencji prasowej trener Daszkiewicz. Tytuły i nazwiska jednak same nie grają. Wiedzą o tym doskonale siatkarze Effectora, dlatego respekt to wszystko co mają do zaoferowania swojemu rywalowi przed wejściem na parkiet. - Liczymy na wyrównaną walkę. Na razie nie odczuwamy jeszcze żadnego stresu. Mam nadzieję, że zagramy dobry mecz - stwierdził kilka dni temu środkowy gospodarzy Dawid Dryja.Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
W Bełchatowie spokojnie podchodzą do pierwszych dni nowego sezonu PlusLigi. Przed tygodniem drużyna prowadzona przez Miguela Falaskę pokonała Lotos Trefl Gdańsk 3:1. Stracony set w tej rywalizacji zadziałał niezwykle mobilizująco na siatkarzy Skry, którzy w kolejnych partiach udowodnili, że dysponują dużą siłą.
Bardzo dobre zawody rozegrali wówczas m.in. Wojciech Włodarczyk i wybrany MVP Paweł Zatorski. Czy również tym razem ci właśnie zawodnicy będą stanowić o sile bełchatowian? Kolejnym krokiem ku realizacji mistrzowskich aspiracji ma być dobre spotkanie w Kielcach, a to wcale nie musi być łatwiejsze od poprzedniego.
- Pewnie będziemy stawiani w roli faworyta, ale musimy się pilnować - mówi libero Skry, Paweł Zatorski. Na ile te słowa to kurtuazja, a na ile realna obawa przed zmotywowanymi gospodarzami okaże się dopiero w trakcie meczu. Faktem jest, że nikogo z drużyny siedmiokrotnych mistrzów Polski nie może dziwić sytuacja w której to właśnie im towarzyszy większa presja wyniku. Chcąc bić się o najwyższe cele goście muszą być na to gotowi i udowadniać swoją wartość w każdym kolejnym meczu. Czy zrobią to w Kielcach?
Początek niedzielnego pojedynku Effector Kielce - PGE Skra Bełchatów o godz. 17. Zapraszamy na relację LIVE z tego widowiska!