Bartosz Gawryszewski: Poprzednie sezony to przeszłość!
Lotos Trefl Gdańsk pokonał w kolejnym meczu Plusligi Effectora Kielce 3:0. Podopieczni Andrei Anastasiego okazali się zdecydowanie lepsi od swoich rywali, co bardzo cieszy kapitana Lotosu Trefla.
- Kluczem jest ciężka praca na treningach, to na pewno procentuje w trakcie gry. Bardzo mnie to cieszy, że poziom z sali treningowej przenosimy na parkiety Plusligi - odpowiada na pytanie o czynnik, decydujący o tak wysokim poziomie gry Lotosu Trefla Gdańsk środkowy ekipy, Bartosz Gawryszewski.
Zawodnicy Andrei Anastasiego w niczym nie przypominają zespołu z poprzednich sezonów, kiedy to nie udowadniali swojego potencjału na boisku. W tym roku gdańszczanie prezentują zupełnie inny poziom gry, wychodząc skoncentrowanym na każde spotkanie. - Mecz w Radomiu musieliśmy natychmiast zostawić za sobą. To jest bardzo trudny przeciwnik, zwłaszcza we własnej hali. Kibice Czarnych są niesamowici i mogę mówić o nich tylko w superlatywach, dlatego to zwycięstwo z pewnością było bardzo cenne. Ale od razu trzeba było się skupiać na spotkaniu w Gdańsku.Widać, że można wyjść w pełni skoncentrowanym. To co było w zeszłych sezonach zostawiamy daleko za sobą. Ja do tego nie wracam, to jest zamknięty rozdział. Faktycznie, trener przestrzega nas przed lekceważeniem przeciwnika i niepotrzebną stratą punktową i jak widać, robi to w sposób skuteczny - opowiada o współpracy z Anastasim Gawryszewski.Od tego sezonu Bartosz Gawryszewski pełni także zupełnie nową dla siebie rolę w drużynie. Został on wybrany kapitanem gdańskiego zespołu. - Jak wygrywamy to czuję się bardzo dobrze (śmiech). Jest to bardzo przyjemna rola, uważam, że jestem do jej pełnienia przygotowany i bardzo się cieszę, że zostałem wybrany przed trenera - zakończył kapitan gdańskiej ekipy.