Błędy zmorą BBTS-u Bielsko-Biała. "Podcinają nam skrzydła"
Siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała odnieśli drugie zwycięstwo w tym sezonie, pokonując Effectora Kielce 3:2. W środę podopieczni Piotra Gruszki zmierzą się na wyjeździe z Transferem Bydgoszcz.
Natalia Witczyk
Pięciosetowe spotkanie w hali pod Dębowcem zakończyło się wygraną zawodników BBTS-u Bielsko-Biała, którzy odnieśli tym samym drugie zwycięstwo w tym sezonie. Chociaż siatkarze Effectora Kielce walczyli, to zdecydowanie lepsi w tie-breaku okazali się podopieczni Piotra Gruszki. - To było bardzo dziwne spotkanie, ponieważ z obu stron było mnóstwo błędów w zagrywce i ataku. W taki sposób nie da się grać - podsumował bielski środkowy, Łukasz Polański.
Łukasz Polański liczy na zwycięstwo w Bydgoszczy
W środę bielszczanie zmierzą się na wyjeździe z Transferem Bydgoszcz. Środkowy zapowiada, że zespół ze stolicy Podbeskidzia pojedzie powalczyć o komplet punktów. - Jedziemy po zwycięstwo. Transfer to trudny przeciwnik, ale możemy z nim spokojnie powalczyć. Mamy mało czasu, aby przećwiczyć poszczególne zagrania, ponieważ już we wtorek jedziemy w drogę do Bydgoszczy. Musimy wyciągnąć wnioski i zaprezentować się na sto dziesięć procent - przekonywał Łukasz Polański.