Listopadowe Hop-Bęc PlusLigi
Cerrad Czarni Radom - skład, jaki przed sezonem zebrano w Radomiu, napawał dużym optymizmem. Szczególnie pozyskanie Lukasa Kampy wydawało się być kluczowym ruchem, w końcu rozgrywający został nagrodzony podczas Mistrzostw Świata 2014. Tymczasem Czarni w lidze zupełnie zawodzą. W lidze zwycięstwo odnieśli 22 października, a na kolejne musieli czekać aż miesiąc! Pokonali wówczas Indykpol AZS Olsztyn, a w derbach Mazowsza odprawili także AZS Politechnikę Warszawską. Wydawało się, że wszystko wraca do normy, ale w 13. kolejce podopieczni Roberta Prygla dostali lekcję gry od Transferu Bydgoszcz. W ekipie z Radomia zawodzą praktycznie wszystkie formacje, trudno doszukiwać się problemu w jednym elemencie.
Asseco Resovia Rzeszów - pomimo tego, że wicemistrzowie Polski plasują się na drugim miejscu w lidze za PGE Skrą Bełchatów, powodów do zadowolenia po kolejnym miesiącu występów w PlusLidze nie mają. Wydawało się, że w Atlas Arenie dojdzie do starcia dwóch niepokonanych drużyn, tymczasem rzeszowianie ulegli w Gdyni, nie wytrzymując końcówki z Lotosem Treflem Gdańsk. Nie da się ukryć, że Resovia ma najszerszy skład w całej lidze i nigdy nie wiadomo, kogo do gry oddeleguje trener Andrzej Kowal. Tak też było przed hitem 13. kolejki, ale wydawało się, że szkoleniowiec postawił na najsilniejszy skład. Rotacje w trakcie spotkania na niewiele się zdały, Asseco Resovia przegrała w trzech setach, niemal bez walki, bowiem sam Krzysztof Ignaczak meczu nie mógł wygrać. Nie tyle sam wynik, co styl porażki, powoduje, że wicemistrzowie znaleźli się w naszym zestawieniu.Falowanie AZS-u Częstochowa - włodarze klubu niemal do startu sezonu czekali z ogłoszeniem składu. Wydawało się, że ekipa ponownie nie powalczy o wyższe cele w lidze, jednak po pierwszych meczach okazało się, że w klubie nie potrzeba gwiazd, by AZS mógł punktować w lidze. Po kilku kolejkach okazało się, że drużyna przeplata fatalne występy z lepszymi, w których walczy do ostatniej piłki. To także zarzucali Akademikom kibice - brak zaangażowania. Konflikt na linii klub - kibice nie został rozwiązany, a nie zmieniła się także postawa samych siatkarzy. W listopadzie potrafili pokonać jedynie BBTS Bielsko-Biała, ale przegrać ze słabszymi (a przynajmniej tak się wydawało) zespołami.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.