Kolejni Kubańczycy pojawią się w Rzeszowie?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po Wilfredo Leonie i Joandrym Diazie, w Rzeszowie mogą pojawić się kolejni zawodnicy z Kuby. - Prawdopodobnie David Fiel niedługo będzie tutaj trenował - mówi Andrzej Grzyb.

W ubiegłym roku Wilfredo Leon i Joandry Diaz przyjechali do Rzeszowa. W stolicy Podkarpacia mieszkali przez kilkanaście tygodni. W tym czasie trenowali między innymi z zawodnikami młodej Asseco Resovii Rzeszów oraz na siłowni. Wielokrotnie można było ich zobaczyć na spotkaniach Pasów. Po sezonie, Diaz przez jakiś czas ćwiczył także z Effectorem Kielce. Obaj zawodnicy po odbyciu karencji znaleźli kluby w Rosji. Leon występuje w Zenicie Kazań, a Diaz w drugoligowym Jeniseju Krasnojarsk. [ad=rectangle] Jest szansa, że niedługo w Rzeszowie pojawią się kolejni gracze z Gorącej Wyspy. Pierwszym z nich może być środkowy David Fiel- Ten gracz już zrezygnował z gry w reprezentacji. Niedługo można się go spodziewać w Rzeszowie. Będzie tutaj trenował - mówi dla SportoweFakty.pl Andrzej Grzyb, menedżer siatkarski.

Oprócz środkowego, nad Wisłokiem mogą się pojawić się także Osmany Santiago Uriarte i Rolando Cepeda. Co ciekawe, drugi z nich ma żonę Polkę, która mieszka w Rzeszowie. - Nie wiemy co z Uriarte, bo urwał nam się kontakt. Ktoś mu zaczął zawracać głowę na Kubie. Cepeda zmienia zdanie co 2 miesiące. Miał zrezygnować z kadry, ale został kapitanem, więc grał do końca sezonu. Potem znowu dostał tam mieszkanie i tak dalej. Dzwonią do niego moi asystenci. Ostatnio powiedział, że ma kontuzję i przesunął termin o 2 miesiące. Specyfika rynku - przyznaje Grzyb. Fiel, Uriarte i Cepeda występowali na MŚ 2014 w Polsce. Kuba w turnieju zajęła 11. miejsce.

David Fiel
David Fiel

Najbardziej znanym z całej trójki graczy jest Cepeda. Leworęczny siatkarz występował w reprezentacji Kuby jeszcze za czasów trenera Orlando Samuelsa Blackwooda. Gra na przyjęciu, a wcześniej także na pozycji atakującego. Oprócz Keibela Gutierreza, to jedyny zawodnik, który ostał się w kadrze zdobywającej wicemistrzostwo świata w 2010 roku. Wspomniana dwójka grała wówczas choćby z Joandry Lealem, Fernando Hernandezem czy Robertlandy Simonem.

- Cepeda jak tylko przyjedzie do Polski, to na stole ma już ofertę z Rosji. Jeśli się u nas pojawi, to od razu podpisze kontrakt z klubem rosyjskim - oznajmia menedżer.

Źródło artykułu:
Komentarze (28)
avatar
Asia Wróbel
28.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pewnie będzie jak z Leonem i Diazem, siedzieli w Rzeszowie, a teraz na polskich parkietach ich nie oglądamy. A poza tym nie wszyscy mają szansę zobaczyć trening juniorów w Rzeszowie.. Co do war Czytaj całość
avatar
Marlenita Mar Lena
28.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Proces ,,odchodzenia" z drużyny jest ciężki, pracochłonny i długotrwały. Żaden kubański siatkarz bez pomocy menagera o własnych siłach temu nie podoła- finansowo ale i mentalnie, tam pranie móz Czytaj całość
avatar
ares87
26.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i bardzo dobrze. Młodzi mają się od kogo uczyć a Kubańczycy gdzie trenować. Współpraca na korzystnych warunkach dla obu stron.  
avatar
ALLEZ Charlie
26.01.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bo lepiej mieć zone Polke, mozliwosc otrzymania za jakis czas EUROpaszportu i zostania wolnym czlowiekiem, przed ktorym swiat jest otwarty niz dalej gnic na Kubie, z grozbą doznania kontuzji w Czytaj całość
avatar
Marlenita Mar Lena
26.01.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W tej sytuacji Ze ,,starej gwardii 2010" zostali jeszcze Mesa i Guiterrez Być może zostaną zakontraktowani przez federację jak w przypadku Jimeneza- w prosperującej lidze typu grecka ;)albo ju Czytaj całość