Grzegorz Pająk: Nie liczą się dla nas żadne układy
- Będziemy chcieli uniknąć takiego przebiegu spotkania jak z Olsztynem. Mam nadzieję, że zaczniemy dobrze i tak samo skończymy - stwierdził przed 26. kolejką rozgrywający kieleckiego zespołu.
Biało-czerwono-niebiescy bardzo chcieliby powtórzyć wynik z Sosnowca, kiedy udało im się wygrać w trzech setach. - Będziemy chcieli uniknąć takiego przebiegu spotkania jak z Olsztynem. Mam nadzieję, że zaczniemy dobrze i tak samo skończymy. W Będzinie zagraliśmy fajnie i nasza gra była pewna przez całe spotkanie.
Pająk w meczu z Indykpolem otrzymał swoją pierwszą w tym sezonie statuetkę MVP. Od dyspozycji 28-letniego rozgrywającego będzie zależeć również końcowy rezultat pojedynku z MKS-em. - Od momentu kiedy trener mi zaufał czuję się coraz lepiej i nabieram spokoju. Podczas meczu zauważam to co się dzieje, nie gram z gorącą głową. Dużo też rozmawiam z trenerami podczas meczu i staram się wykorzystywać informacje od statystyka.
Mobilizacja w Effectorze Kielce. "Każdy ma o co grać"
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.