IE 2015: Przyjęcie i atak kluczem do wygranej - Biało-Czerwone w statystykach po meczu z Rumunią

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Polkom udało się wywalczyć drugie zwycięstwo w Igrzyskach Europejskich rozgrywanych w stolicy Azerbejdżanu. Rumunki pozostają bez żadnego punktu w tabeli.

Po dramatycznym, przegranym meczu z Azerkami, gdzie żadna z taktyk gry ustalonych przez sztab szkoleniowy polskiego zespołu nie zdała egzaminu, reprezentacji naszego kraju udało się wrócić na dobry tor i pokonać kolejne rywalki. [ad=rectangle] Polki w środowym spotkaniu dobrze radziły sobie w polu zagrywki posyłając sześć punktowych zagrywek, przy pięciu asach serwisowych przeciwniczek. Sylwia Pycia zdobyła w ten sposób dwa "oczka", najwięcej z drużyny. Przewagą siatkarek Jacka Nawrockiego był blok. Tym elementem reprezentantki naszego kraju zdobyły 13 punktów, czyli o pięć więcej od ich konkurentek. Po trzy razy akcje Rumunek zostały skutecznie zatrzymane na siatce przez: Maję Tokarską, Katarzynę Zaroślińską oraz wspomnianą już Sylwię Pycię.

Wyjątkowo dobrze Biało-Czerwone spisywały się w przyjęciu. Najbardziej ostrzeliwana przez Rumunki zagrywką była Anna Werblińska. Świdniczanka musiała przyjmować 29 razy notując przy tym 24 proc. perfekcyjnego odbioru i popełniając jeden błąd. Dwa razy pomyliła się Katarzyna Skowrońska-Dolata.

Nominalna atakująca zdobyła 11 "oczek" przy 32 proc. efektywności. Główną "armatą" Polek była Katarzyna Zaroślińska, autorka 19 punktów. "Smoku" miała również wysoką skuteczność w ofensywie - 52 proc. Z kolei 12 razy punktowała Anna Werblińska, a Sylwia Pycia 10.

Najlepszą siatkarką po stronie rywalek była Nneka Onyejekwe, która zapisała na swoim koncie 8 punktów.

Porównanie statystyk:

Polska Element Rumunia
6Asy serwisowe5
8Błędy przy zagrywce5
52 proc.Przyjęcie dokładne38 proc.
24 proc.Przyjecie perfekcyjne15 proc.
46 proc. (43/93)Skuteczność w ataku26 proc. (27/102)
4Błędy w ataku6
13Bloki8
Źródło artykułu:
Komentarze (0)