AZS - BBTS: Redwitz zrobił różnicę

Dużo emocji przysporzyło zaległe spotkanie 12. kolejki PlusLigi w Częstochowie. Miejscowy AZS odrobił stratę dwóch setów i wygrał po tie-breaku z BBTS-em Bielsko-Biała. Statystyki obu ekip są porównywalne.

Mateusz Makuch
Mateusz Makuch
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / WP SportoweFakty / Tomasz Kudala

Po obu stronach w najważniejszych elementach siatkarskiego rzemiosła liczby wyglądają podobnie. Gospodarze w środowym spotkaniu atakowali na poziomie 46 proc., natomiast skuteczność gości w ofensywie wyniosła o 2 "oczka" procentowe mniej. Również w bloku, czy w zagrywce różnica jest iluzoryczna, z niewielkim wskazaniem na gospodarzy. Z kolei w przyjęciu lepiej wypadli siatkarze z Bielska-Białej, którzy podbijali piłkę posyłaną z zagrywki przez częstochowian na poziomie 51 proc. dokładności (przy 43 proc. AZS-u).

Najwięcej punktów w tym meczu zdobył siatkarz BBTS-u Serhiy Kapelus (23). Gra przyjezdnych przez dwa pierwsze sety układała się pomyślnie, lecz później w ich poczynania wkradły się błędy i kłopoty w skończeniu ataku. Bartosz Janeczek co prawda dopisał do dorobku BBTS-u 12 "oczek", ale atakował ze skutecznością raptem 30 proc. Były siatkarz m.in. AZS-u Częstochowa trzykrotnie pomylił się w ofensywie i aż 6 razy został zablokowany.

Po przeciwnej stronie siatki ponownie na słowa pochwały zasłużył rozgrywający Rafael Redwitz. Najbardziej doświadczony zawodnik w kadrze AZS-u Częstochowa i jednocześnie kapitan tego zespołu wszedł w nowy rok w dobrej dyspozycji. Siatkarz brazylijskiego pochodzenia umiejętnie rozrzuca piłki na siatce, często powodując, że atakujący ma ułatwione zadanie, gdyż przed nim albo blok jest spóźniony, albo nie ma go wcale. To jego przemyślane prowadzenie gry częstochowian zadecydowało o tym, że AZS najpierw wyrównał stan meczu, a następnie wygrał tie-breaka 15:9. Redwitz słusznie został wybrany MVP meczu, po raz drugi w ostatnich dniach. Były reprezentant Francji znakomicie reżyserował grę AZS-u także w sobotniej potyczce z AZS Politechniką Warszawską.

Trener Michał Bąkiewicz może też być zadowolony z postawy Mateja Pataka. Słowak zdobył 19 punktów - atakował z 51 procentową skutecznością i raz skutecznie zablokował. W ofensywie nie zawiedli też pozostali podstawowi gracze częstochowskiego zespołu - przyjmujący Rafał Szymura (16 "oczek") i atakujący Bartłomiej Lipiński (17 pkt). Ponadto dobrze spisał się środkowy Bartosz Buniak, autor 11 punktów. Porównanie statystyk:

AZS Częstochowa Element BBTS Bielsko-Biała
3 Asy serwisowe 4
14 Błędy przy zagrywce 15
43 proc. (4 błędy) Przyjęcie pozytywne 51 proc. (3 błędy)
46 proc. (65/140) Skuteczność w ataku 44 proc. (61/138)
11 Błędy w ataku 11
11 Bloki 9

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×